Jedno zwycięstwo i jedna porażka – takim wynikiem Szata Maga kończy pierwszy dzień rywalizacji w European Masters. Podopieczni Marka "MenQ" Dziemiana ulegli w swoim drugim meczu w ramach EU Masters niemieckiemu mousesports.

Szata Maga 0:1 mousesports

Początek spotkania zwiastował dość łatwe zwycięstwo mousesports. Pierwsze fragi powędrowały na konto Patricka "Conjo" Jacobsa, a przy obydwu asystował Kacper "Inspired" Słoma. Jungler mousesports miał gigantyczną przewagę nad Karolem "t4nkym" Słomką, która widoczna była głównie w zabitych stworach. Z czasem jednak wicemistrzowie ESL MP wracali do gry, a pokaz umiejętności dał jeszcze raz Damian "defles" Filipow. Niestety, to nie wystarczyło, aby sięgnąć po zwycięstwo. Nawet mimo wygrywania kolejnych walk drużynowych i zniszczenia inhibitora na midzie przez Szatę Maga to mousesports okazało się lepsze. Kluczowa była kontrola Baronów, a w zasadzie jej brak po stronie SM. Dwa razy to reprezentanci Niemiec zgarniali fioletową bestię, a chwilę po zabiciu Nashora po raz drugi zmiażdżyli naszych rodaków w walce i w 38. minucie przypieczętowali zwycięstwo.

Szansę na poprawę swojego bilansu w European Masters ekipa Michała "Roisona" Dubiela będzie miała już jutro. Około godziny 20:00 stanie ona w szranki z Crveną Zvezdą, która w tym momencie walczy o swoje pierwsze zwycięstwo. Trwający właśnie mecz wicemistrzów bałkańskiej ligi z Ninjas in Pyjamas możecie obejrzeć w ESL.TV Polska, a harmonogram rozgrywek znajdziecie w  naszej relacji tekstowej.