Janusz "Snax" Pogorzelski i jego koledzy zdecydowanie nie mają szczęścia. Drugiego dnia fazy nowych legend FACEIT Major London 2018 mousesports, w składzie którego znajduje się Polak, zmierzy się z brazylijsko-amerykańskim składem MIBR.

Co ciekawe, obecność reprezentantów Made in Brazil w gronie drużyn z bilansem 0:1 jest sporym zaskoczeniem. Wszak Gabriel "FalleN" Toledo i spółka w dzisiejszym meczu z TyLoo mieli już taką przewagę, że w teorii nie dało się jej zmarnować. Latynosi udowodnili jednak, że da się jak najbardziej, bo pozwolili swoim rywalom na comeback i końcowy triumf w stosunku 16:13.

O największym pechu mogą jednak mówić gracze Natus Vincere. Drużyna Oleksandra "s1mple'a" Kostylieva na inaugurację drugiej fazy Majora musiała mierzyć się z liderami rankingu HLTV z Astralis, w czwartek natomiast podejmą... FaZe Clan. Naszpikowana gwiazdami formacja dość niespodziewanie musiała uznać wyższość o wiele niżej notowanego BIG, chociaż jeszcze przed startem londyńskich zmagań była jednym kandydatów do bilansu 3:0.

13 września – drużyny z bilansem 1:0
11:00 BIG vs TyLoo TBD
14:00 Vega Squadron vs Astralis TBD
17:00 compLexity Gaming vs G2 Esports TBD
18:30 Ninjas in Pyjamas vs Team Liquid TBD
13 września – drużyny z bilansem 0:1
12:30 Winstrike Team vs Fnatic TBD
15:30 Cloud9 vs HellRaisers TBD
20:00 Natus Vincere vs FaZe Clan TBD
21:30 mousesports vs MIBR TBD

Wszystkie powyższe mecze wraz z angielskim komentarzem obejrzeć będzie można na oficjalnym kanale FACEIT na Twitchu, natomiast polska transmisja dostępna będzie na prywatnym kanale Piotra „izaka” Skowyrskiego. Po więcej informacji na temat FACEIT Major London 2018 zapraszamy do naszej relacji tekstowej.