W fazie pucharowej FACEIT Major London 2018 nadal wolnych pozostało sześć miejsc. Już w sobotę obsadzone zostaną trzy z nich, ale to nie wszystko – tego dnia z londyńską imprezą pożegnają się także trzy kolejne ekipy, które dołączą do wyeliminowanych dziś mousesports i Winstrike Teamu.

Już teraz widać, że wśród ekip bliskich awansu czeka nas kilka potencjalne hitowych starć. Weźmy na przykład Astralis, czyli liderów rankingu HLTV, którzy staną naprzeciwko MIBR. Z kolei Natus Vincere, które dotychczas musiało mierzyć się z samymi najtrudniejszymi rywalami... i tym razem trafiło na teoretycznie nieobliczalnego przeciwnika, jakim jest Fnatic. BIG natomiast zmierzy się z HellRaisers – oznacza to ni mniej, ni więcej, że jedna z tych drużyn na pewno wywalczy sobie status legendy, co już teraz możemy uznać za spore zaskoczenie.

Ciekawie wyglądają też dolne rejony zestawienia, gdzie swojej przyszłości nadal pewne nie mogą być takie formacje, jak m.in. Ninjas in Pyjamas, FaZe Clan, G2 Esports oraz Cloud9. Co więcej, te dwa ostatnie zespoły spotkają się ze sobą w bezpośrednim pojedynku, więc dla jednej z nich londyński Major jutro dobiegnie końca. Czy obrońcy mistrzowskiego tytułu z C9, którzy przez całą imprezę prezentują się bardzo słabo, jeszcze raz zdołają uciec spod topora?

Sobotni harmonogram prezentuje się następująco:

15 września – drużyny z bilansem 2:1
12:00 BIG vs HellRaisers BO1
16:30 Natus Vincere vs Fnatic BO1
19:30 Astralis vs MIBR BO1
15 września – drużyny z bilansem 1:2
13:30 Vega Squadron vs Ninjas in Pyjamas BO1
15:00 TyLoo vs FaZe Clan BO1
18:00 G2 Esports vs Cloud9 BO1

Wszystkie powyższe mecze wraz z angielskim komentarzem obejrzeć będzie można na oficjalnym kanale FACEIT na Twitchu, natomiast polska transmisja dostępna będzie na prywatnym kanale Piotra „izaka” Skowyrskiego. Po więcej informacji na temat FACEIT Major London 2018 zapraszamy do naszej relacji tekstowej.