Pierwsze ćwierćfinały European Masters już za nami. Dzisiaj o miejsce w półfinałach walczyły formacje z grup A i C. W pierwszym zaplanowanym na dziś meczu Outplayed musiało uznać wyższość EURONICS Gaming, zaś GamersOrigin mimo świetnej pierwszej fazy odpadło już w pierwszej rundzie play-offów po porażce z Ninjas in Pyjamas.

Outplayed 0:2 EURONICS Gaming

Mimo iż Outplayed dobrze radziło sobie w bezpośrednich konfrontacjach, było wyraźnie gorsze pod względem makro. Znacznie lepiej na mapie grali nasi zachodni sąsiedzi, którzy raz za razem zgarniali kolejne wieże. Po 26 minutach szachów na Summoner's Rift jeden teamfight w okolicach Barona przesądził o losach potyczki. Po utracie wszystkich kompanów Robert "Bullet" Pruchniewski mógł tylko przyglądać się eksplozji swojego Nexusa.

Druga potyczka zaczęła się bardzo podobnie – włosko-polska piątka prowadziła w statystyce zabójstw, ale wszystkie inne liczby przemawiały na korzyść EURONICS. Nawet mimo unicestwienia swoich rywali w 16. minucie, Outplayed ciągle próbowało dogonić ESG w funduszach. Kwadrans później zespół naszego rodaka postanowił oddać Barona i ruszyć środkową linią. Ta decyzja szybko okazała się być błędną. Do samego końca spotkania Outplayed grało tylko we własnej bazie i w 36. minucie ostatecznie musiało uznać wyższość oponentów.

GamersOrigin 0:2 Ninjas in Pyjamas

Choć wynik na to nie wskazuje, mecz GamersOrigin z NiP był bardzo zacięty. Świetny występ zaliczył Kristian "TynX" Østergaard, którego aktywność już od pierwszych minut dała przewagę GO. Mimo to po porażce w 19. minucie reprezentanci Francji utracili prowadzenie, a wkrótce po tym również Barona. Na rozstrzygnięcie musieliśmy jednak czekać do 34. minuty, kiedy po niemal całkowitym unicestwieniu rywali piątka zawodników NiP ruszyła na ich Nexus.

Drugie starcie również zaczęło się bardzo udanie dla GamersOrigin – mimo błędu TynXa, dobrze radzili sobie jego koledzy na dolnej linii. Z czasem Ninjas in Pyjamas zdołało wyrównać stan złota, ale potyczka wciąż była zacięta w początkowych minutach. Raz jeszcze o wszystkim zadecydowała walka o Barona. Po wyłączeniu dwóch rywali GO liczyło na łatwe zabicie fioletowej bestii, ale plany pokrzyżował triple kill Emila "Larssena" Larssona. GamersOrigin spróbowało ponownie dwie minuty później, lecz ostatni cios bestii zadał Magnus "Maxi" Kristensen. Chwilę po zdobyciu fioletowego wzmocnienia NiP ruszyło dolną linią i po wygranej walce rozpoczęło ostateczny szturm na bazę wroga.

Już jutro czekają nas dwa pozostałe ćwierćfinały EU Masters. O możliwość gry w katowickiej ESL Arenie powalczą między innymi dwie formacje z Polakami w składach – MAD Lions oraz Panathinaikos. Oskar "Selfmade" Boderek i kompani podejmą Gentside Esports, zaś zespół Oskara "Raxxo" Bazydło stanie w szranki z ASUS ROG Elite. Wszystkie mecze European Masters będziecie mogli obejrzeć w ESL.TV Polska. Drabinkę play-offów oraz więcej informacji dotyczących EU Masters znajdziecie w naszej relacji tekstowej.