Po raz pierwszy w swojej karierze Robin "flusha" Rönnquist postanowił opuścić Europę i przenieść się do Ameryki Północnej. Szwed, który kilka dni temu został odsunięty od składu Fnatic, związał się bowiem umową z pogrążonym w kryzysie Cloud9.

Rönnquist ma za sobą fatalny czas, w trakcie którego z filaru drużyny zmienił się w jeden z jej słabszych punktów. Apogeum takiego stanu rzeczy mogliśmy zaobserwować na niedawnym Majorze, podczas którego Fnatic po raz pierwszy w historii utraciło status legendy, zaś flusha ze wszystkich członków składu zaprezentował się najgorzej. Teraz, już po oficjalnym rozstaniu z organizacją, 25-latek w opublikowanym przez siebie oświadczeniu przeprosił wszystkich byłych już z kolegów z uwagi na swoje nie najlepsze ostatnimi czasy zachowanie. Jednocześnie wyraził też ekscytację czekającym go wyzwaniem pod banderą C9. Pełną treść wiadomości szwedzkiego gracza prezentujemy poniżej:

Po okresie, w którym byłem nieszczęśliwy z uwagi na to, jak rzeczy we Fnatic toczyły się od pewnego czasu, postanowiłem postawić kolejny krok w mojej karierze. Ogromny krok nie tylko w kontekście CS:GO, ale także z uwagi na konieczność życia w innym kraju, a nawet na innym kontynencie. Zdecydowałem się na to głównie dlatego, że teraz będę miał dużo czasu, by skupić się na CS-ie i na sobie, by sprawdzić czy wciąż mam to, co jest konieczne do walki na najwyższym poziomie, by sprawdzić jakie tak naprawdę są moje odczucia względem tej gry. W ciągu ostatnich miesięcy we Fnatic rozprzestrzeniałem wokół siebie wiele negatywnych emocji, dlatego też chciałbym przeprosić JW, KRIMZA, drakena, Xizta i Jumpy'ego za to, że zachowywałem się w ten sposób. Znalazłem tutaj dwóch najlepszych przyjaciół, z jakimi kiedykolwiek grałem, JW i KRIMZA, i mam nadzieję, że nasze drogi w grze jeszcze się kiedyś przetną.

Fnatic zawsze było perfekcyjną organizacją, nigdy w żaden sposób nie winili mnie i zawsze wspierali cały nasz skład, niezależenie od decyzji, które podejmowaliśmy. Jestem niesamowicie wdzięczny za wszystko, co nam dali i za wsparcie, które nam okazywali.

Od kilku dni miałem już okazję grać z Cloud9 i już teraz czuję jak moja motywacja powraca oraz że ponownie czerpię z tego wszystkiego radość. Kocham atmosferę wewnątrz tej drużyny, a zarząd Cloud9 pomógł mi już z niektórymi moimi potrzebami. Myśl o przyszłości niezwykle mnie ekscytuje i mam nadzieję, że uda mi się przywrócić Cloud9 na zwycięską drogę.

Debiut flushy w barwach Cloud9 nastąpi już 28 września. To właśnie wtedy Szwed i jego nowa ekipa wezmą udział w BLAST Pro Series Istanbul 2018, gdzie o łączną pulę nagród w wysokości 250 tysięcy dolarów powalczą z Astralis, MIBR, Ninjas in Pyjamas, Space Soldiers i Virtus.pro.