Na razie polskie ekipy nie dostarczały nam za dużo chwil radości podczas Games Clash Masters 2018. Dobre wieści przybyły jednak z obozu PACT-u, który zwyciężył w meczu otwierającym zmagania w grupie A ze Sprout. Niemiecko-duńska formacja spada więc do drabinki przegranych, gdzie o byt na turnieju w Gdyni zawalczy z Kinguin.

Sprout 14 : 16 PACT

(Games Clash Masters - grupa A)
14 7 Train 8 16
7 8

Runda pistoletowa nie zwiastowała niczego dobrego dla polskich fanów. PACT poniósł bowiem porażkę, ale w następnej rundzie zdecydował się na niewielkie zakupy. Taka strategia okazała się bardzo opłacalna, bo runda wpadła na konto Polaków. Zrujnowana ekonomia rywala pozwoliła Kacprowi "darko" Ścierze i jego kolegom na zbudowanie przewagi w początkowych fragmentach meczu. Prowadzenie 6:1 mogło napawać optymizmem, jednak nie minęło wiele, a po zaliczce nie było już śladu. Dopiero w końcówce pierwszej połowy PACT złapał ponownie oddech i ostatecznie przed zmianą stron to nadwiślańska formacja była liderem pojedynku.

Niedługo po przerwie Tomasz "ToM223" Richter wraz ze swoimi nowymi kompanami dopisali do swojego dorobku pistoletówkę, a co równie ważne, nie popełnili błędu w rundach anty-force. Wszystko to sprawiło, że Polacy odskoczyli na dystans czterech oczek. W miarę upływu czasu sytuacja stawała się coraz bardziej kolorowa. Rywal nie złożył jednak broni i w obliczu rosnących strat wreszcie zdołał się przebudzić. Te zostały zniwelowane do dwóch punktów, przez co PACT mógł już czuć na swoich plecach oddech przeciwnika. O ostatecznym rezultacie tego spotkania zadecydowała dopiero 30. runda, w której, ku uciesze publiczności w Gdyni, porażkę zanotowało Sprout.

To nie koniec emocji podczas turnieju w Gdyni. Za niedługo na serwerze zameldują się gracze AGO Esports oraz Fragsters. Polskojęzyczna transmisja z Games Clash Masters dostępna jest na oficjalnym kanale Games Clash TV. Po więcej informacji na temat zawodów zapraszamy natomiast do naszej relacji tekstowej.