Ostatni mecz Kaos Latin Gamers na Worlds 2018 nie przyniósł reprezentantom południowej Ameryki Łacińskiej upragnionego zwycięstwa. Choć spotkanie z G-Rex było bardzo wyrównane, jako pierwszy padł Nexus formacji Joaquína "Plugo" Péreza. Tym samym Hsieh "PK" Yu-Ting i kompani zakończyli zmagania w grupie D na pierwszym miejscu.

Kaos Latin Gamers 0:1 G-Rex

Pierwszą krew oglądaliśmy jeszcze przed upływem czwartej minuty. Po agresywnym wejściu w dżunglę rywali stan zabójstw otworzył Kim "Candy" Seung-ju, a kilka sekund po tym pierwszą eliminację zdobył również Lee "Stitch" Seung-ju. Mimo udanego startu obydwu prowadzących G-Rex, Kaos Latin Gamers wyrównało stan złota. Kolejne minuty mijały w podobnym stylu – za każdym razem, gdy trzecia drużyna LMS wysuwała się na prowadzenie, ekipa z płd. Ameryki Łacińskiej ich doganiała.

Nawet walka o Barona nie przyniosła oczekiwanego rozstrzygnięcia. Po chaotycznym boju o kontrolę leż epickiej bestii wzmocnienie powędrowało w ręce zawodników KLG, ale utrata trzech graczy w późniejszej walce znacznie osłabiła możliwości tego buffa. Dopiero w 29. minucie po wygranej walce G-Rex zniszczył inhibitor na midzie, przez co jego rywal musiał grać bardziej defensywnie. Niespełna dwie minuty później było już po meczu, gdy kolejny wygrany teamfight umożliwił podopiecznym Fu "Weia" Chien-Weia koncentrację na Nexusie bez przeszkód na swojej drodze.

Przed nami ostatnie spotkanie w ramach grupy C na play-in. Pewne pierwszego miejsca w swoim zestawieniu Cloud9 powalczy z DetonatioN FocusMe, które wciąż walczy o awans do finałów fazy wstępnej. Wszystkie mecze Worlds 2018 możecie obejrzeć pod tym adresem, a harmonogram zawodów i inne informacje dotyczące Mistrzostw znajdziecie w naszej relacji tekstowej.