Tuż po finale 17. sezonu ESL Mistrzostw Polski, gdzie Illuminar Gaming pewnie pokonało Pompa Team, zadaliśmy kilka pytań zawodnikowi środkowej alei nowych mistrzów, Markowi "Humanoidowi" Brazdzie. Wypowiedział się on na temat spotkania finałowego, współpracy z organizacją oraz planach na przyszłość.


Mikołaj "rekd" Bryła: Ogromne gratulacje, wygraliście finał 17. sezonu ESL Mistrzostw Polski. Jesteście wraz ze Shlatanem najnowszymi Mistrzami Polski, co to dla ciebie znaczy?

Marek "Humanoid" Brazda: Oczywiście to dużo dla mnie znaczy. To mój pierwszy lan w Polsce, więc fakt, że wygraliśmy i zostaliśmy mistrzami jest dla mnie czymś niesamowitym.

Tuż po meczu przyznano ci nagrodę dla najbardziej wartościowego zawodnika tej serii. Zobaczyliśmy w twoim wykonaniu świetnego Corkiego, którym całkowicie pozbawiłeś rywali szans.

Corki jest teraz jedną z najmocniejszych postaci w późnej fazie gry, więc moim planem było zdobycie tyle złota, ile jest to możliwe, ale jednocześnie próba nieprzegrania we wczesnej fazie. Gdy tylko udało mi się zdobyć dwa czy trzy przedmioty mogłem pokonać każdego.

Rozmawiałem wcześniej z twoim trenerem, Hatchym, w trakcie jednej z map, podczas której bardzo szybko zdecydowałeś się na grę Syndrą. Zapytałem go czy było to planowane, a on odpowiedział, że to była twoja decyzja. Jesteś graczem, który lubi mieć losy gry w swoich rękach? Kimś, kto woli zagrać indywidualnie, pomagając przy tym swojemu zespołowi?

Oczywiście, że jestem graczem, który chce być w komfortowej sytuacji i zagrać czymś, czym wygra mecz. Jeśli chodzi o wybór Syndry, to jest ona bardzo dobrą postacią do wzięcia w ciemno, gdyż nie da się jej tak łatwo skontrować. Zwłaszcza że przeciwny midlaner (Kashtelan – przyp.red.) nie ma szerokiego champion poolu. Syndra była oczywistym wyborem.

Przechodząc do tego co działo się wcześniej. Jak dowiedziałeś się, że Illuminar Gaming chce mieć cię w swoim zespole?

W przeszłości byłem trenowany przez Hatchy'ego w Turcji i gdy przyszedł do Illuminar spytał mnie czy chciałbym dołączyć do niego i oczywiście się zgodziłem.

Czyli mówisz, że Hatchy był głównym powodem, dla którego dołączyłeś do zespołu?

Może nie głównym powodem, ale na pewno jednym z ważniejszych. To on skontaktował się ze mną i zaproponował, abym spróbował zagrać w try-outach.

A jak czujesz się w Polsce? Słyszałeś publiczność, która was wspierała?

Tak, właściwie to jest o wiele większy turniej niż myślałem. Jedynym problemem było to, że przed półfinałem musieliśmy wstać bardzo wcześnie, przez co byłem bardzo zmęczony. W związku z tym moja gra była dość kiepska. Na szczęście finał był o wiele lepszy.

Co dalej? Wydaje się, jakby ten turniej był dla ciebie zbyt prosty. Półfinał nie był aż tak łatwy, ale dziś dostałeś nagrodę najbardziej wartościowego zawodnika, to musi coś oznaczać. Wiele ekspertów mówi, że jesteś graczem na poziomie LCS, a nie regionalnych turniejów.

Tak, gra w LCS to oczywiście mój największy cel. Wydaje mi się, że jestem w stanie konkurować z zawodnikami z tego poziomu i być jednym z najlepszych.


Podczas finałów 17. sezonu ESL Mistrzostw Polski, odbywających się na targach Poznań Game Arena, najlepsze okazało się być Illuminar Gaming. Dzięki temu organizacja zdobyła 35 000 złotych, a sam Humanoid wyróżniony został nagrodą najbardziej wartościowego zawodnika finałów. Po więcej informacji na temat turnieju zapraszamy do naszej relacji tekstowej.