Za nami kolejny mecz Virtus.pro rozgrywany w ramach 29. sezonu ESEA Mountain Dew League. Tym razem przeciwnikiem Polaków było duńskie Tricked Esport. Nasi rodacy bez większych problemów przebrnęli przez pierwszą połówkę i łatwo domknęli mecz w drugiej, dzięki czemu wygrali 16:10.

Tricked Esport
10 : 16 Virtus.pro

(ESEA Mountain Dew League S29)
10 5 Inferno 10 16
5 6

Pierwsze dwie rundy podczas pojedynku na Inferno zostały wygrane przez Virtus.pro. Po chwili Polacy jednak czterokrotnie ulegli, by w końcu wyjść na czteropunktowe prowadzenie. Do samego końca połówki Duńczycy zdołali zatriumfować jeszcze zaledwie jeden raz, dzięki czemu nasi rodacy przed zamianą stron wygrywali wynikiem 10:5.

W drugiej części starcia pistoletówka padła łupem Tricked. Rodzimi gracze nie zamierzali jednak bezczynnie patrzeć na powrót swoich rywali i już kilka minut później prowadzili 13:6. Skandynawowie próbowali jeszcze co prawda odrobić część strat, lecz Filip "NEO" Kubski i jego koledzy bez większych problemów domknęli mecz i zatriumfowali na Inferno 16:10.

Dzięki dzisiejszemu zwycięstwu reprezentanci Virtus.pro awansowali z 7. na 5. miejsce w klasyfikacji generalnej 29. sezonu ESEA MDL. Nadwiślańscy zawodnicy na swoim koncie mają pięć zwycięstw i dwie porażki. Już za chwile kolejny ligowy mecz biało-czerwonych – za kilka minut PACT podejmie SuperJymy. Transmisja spotkania będzie dostępna w ESL.TV Polska na Twitchu.