Przed Virtus.pro i PACT kolejne mecze w europejskiej dywizji 29. sezonu ESEA Mountain Dew League. Jak dotychczas obie polskie formacje radziły sobie na zapleczu ESL Pro League ze zmiennym szczęściem, ale dziś będą miały szansę powiększyć swój dorobek. Nie oznacza to jednak, że będzie łatwo, gdyż i jedni, i drudzy mierzyć się będą z ENCE eSports.

ENCE eSports vs PACT
17:00 (BO1)

transmisja

Po pierwszym, obiecującym sezonie w ESEA MDL w tym PACT już tak nie zachwyca. Kacper "darko" Ściera i spółka obracają się co prawda w okolicach połowy stawki, ale ich dotychczasowe wyniki nie nastrajają zbyt optymistycznie w kontekście walki o play-offy. Dość powiedzieć, że wicemistrzowie ESL Mistrzostw Polski wygrali tylko cztery z dziewięciu rozegranych dotychczas spotkań. Nie żeby ENCE szło lepiej – Finowie, którzy triumfowali niedawno podczas StarSeries i-League Season 6 również nie mogą pochwalić się zbyt korzystnym bilansem i plasują się nawet za Polakami, chociaż należy pamiętać, że rozegrali od nich dwa mecze mniej.

ENCE eSports vs Virtus.pro
19:00 (BO1)

transmisja

W maju ENCE o mały włos nie wypchnęło Virtus.pro poza burtę ESEA Mountain Dew League, ogrywając polską piątkę podczas turnieju barażowego. Teraz podopieczni Jakuba "kubena" Gurczyńskiego, którym marzy się upragniony powrót do Pro Ligi, mają szansę na rewanż, tym bardziej, że fińska ekipa w internecie nie zachwyca formą. Wszak i VP, i ENCE mają za sobą po siedem rozegranych spotkań, ale w nich Virtusi zdobyli aż sześć punktów więcej od swoich dzisiejszych oponentów. Bynajmniej nie oznacza to jednak, że Filip "NEO" Kubski i spółka uchodzić będą za faworytów, bo gracze z Europy Północnej już niejednokrotnie potrafili zaskoczyć bardziej utytułowanych od siebie.