Ostatnie pięć miesięcy to dla Denisa "seizeda" Kostina okres zwieszenia. Rosjanin po krótkiej przygodzie z Gambit Esports znalazł się bowiem na ławce rezerwowych rodzimej organizacji, z której wstał dopiero teraz, a wszystko dlatego, że jego umowa wreszcie dobiegła końca.

24-latek największe w swojej karierze sukcesy odnosił oczywiście pod banderą Natus Vincere, z którą to ekipą związany był od sierpnia 2013 roku do stycznia 2018 roku. W lutym po nieudanym wypożyczeniu do FlipSid3 Tactics Kostin trafił jednak do Gambit, gdzie miał odbudować swoją podupadłą karierę i odzyskać utracony już dawno blask. Większych efektów tych prób jednak nie było, bo chociaż zespół dotarł m.in. do półfinału DreamHack Masters Marseille 2018, to sam seized nie przypadł do gustu reszcie składu i po niespełna czterech miesiącach wylądował na rezerwie, z której podnosi się dopiero teraz.

Od dziś jestem wolnym zawodnikiem – przyznał Rosjanin za pośrednictwem mediów społecznościowych. – Chciałbym podziękować Gambit. Naprawdę wierzyłem w nasz skład, ale niestety czasami ego potrafi zniszczyć dobrą atmosferę wewnątrz drużyny. Tak czy inaczej chciałbym podziękować wszystkim, z którymi miałem okazję pracować i grać pod banderą Gambit – dodał na zakończenie.

Na ten moment nie wiadomo jakie będą dalsze kroki seizeda. Przypomnijmy, kilka tygodni temu wraz z miksem Russia udało mu się wywalczyć awans na światowe finały WESG 2018, a w ubiegłym tygodniu wraz z ekipą, w której znaleźli się również m.in. Dmitry "hooch" Bogdanov i Sergey "starix" Ischuk, dostał się do etapu zamkniętego eliminacji do Minora CIS.