Po ponad dwóch latach entuzjaści północnoamerykańskiej sceny Rocket League doczekali się triumfu swojego zespołu podczas Mistrzostw Świata. Wczoraj powody do dumy swoim fanom oraz pasjonatom RLCS North America dali zawodnicy Cloud9, którzy zwyciężyli w wielkim finale szóstego sezonu RLCS World Championship.

I to zwyciężyli nie byle kogo, bo Dignitas, czyli obrońców tytułu. Alexandre "Kaydop" Courant i spółka nie zdołali odnieść trzeciego sukcesu z rzędu w tym samym składzie, co biorąc pod uwagę ostatnie tygodnie jest nie lada zaskoczeniem. W końcu aż do pierwszego meczu w ramach wielkiego finału byli niepokonani podczas szóstego sezonu. Lecz nawet nie odbiegając daleko w przyszłość i patrząc tylko na rezultaty zakończonych wczoraj Mistrzostw Świata widać było, kto w tym meczu jest faworytem.

Raz jeszcze jednak mieliśmy okazję przekonać się, że lepsza prezentacja "na papierze" nie oznacza pewnego zwycięstwa. Niesione przez lokalną publiczność Cloud9 było wyraźnie lepsze i wygrywając obydwie serie wynikiem 4:1 to zespół Mariano "Squishy'ego" Arrudy podniósł trofeum w geście triumfu. Dla zawodników C9 był to już czwarty udział w World Championship, lecz dopiero w tym sezonie udało im się dotrzeć do wielkiego finału. Wcześniej swoją przygodę z Mistrzostwami kończyli na trzecim lub czwartym miejscu.

Tak prezentuje się klasyfikacja końcowa RLCS Season 6 World Championship:

1. Cloud9 200 000 $
2. Dignitas 120 000 $
3. We Dem Girlz 60 000 $
4. Chiefs Esports Club 30 000 $
5.-6. Evil Geniuses, FlipSid3 Tactics 20 000 $
7.-8. PSG Esports, NRG Esports 15 000 $
9.-10. G2 Esports, Tainted Minds 10 000 $