Już kilka dni temu informowaliśmy, że Lucas "Bubski" Andersen zamierza rozstać się z Fragsters z uwagi na stan swojego zdrowia. Dopiero teraz jednak 20-latek potwierdził, iż faktycznie jego przygoda z duńską formacją definitywnie dobiegła końca.

Andersen to były członek m.in. Reason Gaming.dk i OPAA Gaming, który do Fragsters trafił we wrześniu ubiegłego roku. Wraz z zespołem tym wystąpił na kilku międzynarodowych turniejach, a w kwietniu tego roku stanął nawet na najniższym stopniu podium Bets.net Masters. Ponadto w charakterystycznym zielonym trykocie można go było oglądać także m.in. podczas imprez z serii DreamHack Open i StarSeries i-League, a niedawno miał on pojawić się na DreamHack Open Atlanta 2018. Niemniej w ostatniej chwili Bubski zrezygnował z udziału w zawodach, przez co Fragsters musiało awaryjnie ściągnąć do USA Kevina "HS-a" Tarna. Już wtedy było pewne, że dni Duńczyka w drużynie są policzone.

Po drobnych przemyśleniach postanowiłem opuścić Fragsters – przyznał Andersen za pośrednictwem mediów społecznościowych. – Przede wszystkim muszę popracować nad pewnymi sprawami osobistymi, ale poza tym również wewnątrz drużyny miały miejsce pewne problemy, przez które to wszystko nie miało prawa działać w szerszej perspektywie. Teraz zamierzam sobie zrobić przerwę, by następnie w 2019 roku znaleźć dla siebie nowy zespół – dodał.

Na ten moment nie wiadomo kto konkretnie zajmie miejsce Bubskiego. Niemniej samo Fragsters nie musi się spieszyć ze znalezieniem następcy, bo w minionym sezonie ESEA Mountain Dew League zakończyło zmagania na dziesiątym miejscu, przez co nie będzie musiało walczyć o pozostanie na drugim szczeblu rozgrywkowym.