Virtus.pro bardzo słabo zaczęło swoją przygodę w ESEA Global Challenge. Polacy ulegli 5:16 grając z Teamem Singularity, a ich ewentualna porażka w następnym spotkaniu całkowicie skreśli ich szanse na występ w play-offach imprezy.
Virtus.pro | 5 : 16 | Team Singularity | ||
|
(ESEA Global Challenge – grupa B) |
|
||
5 | 3 | Inferno | 12 | 16 |
2 | 4 |
Gra zawodników Virtus.pro w pierwszej połowie pojedynku na Inferno była tragiczna. Polacy zwyciężyli w pistoletówce, lecz po chwili oddali force'a i dwie kolejne rundy rywalom. Ci z kolei po jednokrotnej porażce podwoili swój dorobek. Ekipa Filipa "NEO" Kubskiego do samej zmiany stron zgarnęła tylko jedno oczko, pozwalając przeciwnikom na wyjście na prowadzenie 12:3. W drugiej części spotkania biało-czerwoni szybko doliczyli na swoje konto dwa oczka, ale wkrótce Team Singularity ponownie ruszył do ataku i po czterech zdobytych punktach zakończył mecz wynikiem 16:5.
Już za chwilę kolejny dzisiejszy mecz, w którym Team Kinguin stanie w szranki z 3DMAX. Transmisja z polskojęzycznym komentarzem będzie dostępna na kanale ESL_CSGOb_PL na Twitchu. Po więcej informacji na temat ESEA Season 29 Global Challenge zapraszamy do naszej relacji tekstowej.