Liquid triumfatorem MegaFon Winter Clash, Secret poza podium

Dzisiaj zakończył się rozgrywany w Moskwie MegaFox Winter Clash, podczas którego mogliśmy oglądać w akcji jedne z czołowych drużyn Dota 2 z całego świata. W zmaganiach wzięła udział również formacja naszego rodaka, Michała "Nishy" Jankowskiego, czyli Team Secret. Niestety Nisha i spółka nie byli w stanie nie tylko sięgnąć po zwycięstwo, ale nawet zająć miejsca w czołowej trójce.

Aby tego dokonać wystarczyłoby tylko zwycięstwo w swojej grupie. Sytuacja w zestawieniu oznaczonym literą A była jednak niezwykle zacięta i po trzech remisach o awansie z pierwszego miejsca zadecydował bilans ugranych potyczek. W tej kategorii najlepsze było Natus Vincere, które jako jedyne spośród trzech drużyn w tej grupie zdołało wygrać wynikiem 2:0.

Zgoła inaczej wyglądała sytuacja w grupie B, gdzie Team Liquid totalnie zdominował walkę o fotel lidera. Nie przegrywając ani jednego starcia Amer "Miracle-" Al-Barkawi i kompani wyszli z pierwszego miejsca, co oznaczało miejsce w finale drabinki wygranych. Drugie miejsce w tym zbiorze zajęło PSG.LGD, a tabelę zamknęło Forward Gaming.

Już w pierwszej rundzie play-offów z zawodami pożegnał się zwycięzca ostatniego Majora – Virtus.pro. Rosyjsko-ukraińska piątka musiała uznać wyższość PSG.LGD, które w kolejnym meczu zmierzyło się z Teamem Secret. Niestety, było to pożegnalne spotkanie zespołu Nishy na tym turnieju. Po przegranej 1:2 to chińsko-malezyjski skład trafił do finału drabinki przegranych, gdzie już czekało na niego Natus Vincere.

Formacja Akbara "SoNNeikO" Butaeva nie dała się wyeliminować i stanęła przed okazją do rewanżu na Liquid za porażkę w finale drabinki wygranych. Do wielkiego finału Miracle- i kompani podeszli z jednopunktowym prowadzeniem w związku z utrzymaniem w górnej połowie drabinki. W ostatecznym rozrachunku nie miało to jednak większego znaczenia, bo dwie wygrane Teamu Liquid zapewniły mu triumf w całym turnieju bez ani jednej porażki.

Klasyfikacja MegaFon Winter Clash: