Dwie polskie drużyny kontynuują walkę o awans na StarSeries i-League Season 7. Gracze AGO Esports i Virtus.pro do gry powrócą jednak w zupełnie innych nastrojach – ci pierwsi wygrali bowiem wczoraj swój mecz, drudzy zaś musieli przełknąć gorzką pigułkę porażki.

Wygrana AGO nie była żadną niespodzianką – wszak trudno było oczekiwać, by Dominik "GruBy" Świderski i spółka polegli w starciu z Windigo Academy. Spotkanie z Ukraińcami zakończyło się więc zwycięstwem Polaków wynikiem 2:0, ale dziś już tak łatwo nie będzie. Wszystko dlatego, że naprzeciwko rodzimej formacji stanie mający mocarstwowe ambicje Team Vitality, który miesiąc temu mógł świętować triumf podczas DreamHack Open Atlanta 2018, a obecnie próbuje dostać się na europejskiego Minora.

Sporym zakończeniem in minus była z kolei postaw Virtus.pro. Przypomnijmy, że podopieczni Jakuba "kubena" Gurczyńskiego zostali w środę wieczorem pokonani przez... Nemiga Gaming. Przy całym szacunku do Białorusinów, trudno nazwać ich zespołem nawet z drugiego tieru, dlatego też wyniki ten szokuje aż tak bardzo. W tej sytuacji Virtusi wyczerpali limit błędów i muszą walczyć o życie, a pierwszą odsłoną tej walki będzie dzisiejszy mecz z innym przedstawicielem regionu CIS, czyli pro100.

Czwartkowy harmonogram spotkań prezentuje się następująco:

13 grudnia
17:00 Team Vitality vs AGO Esports BO3 transmisja
20:00 Virtus.pro vs pro100 BO3 transmisja