Wczoraj dobiegły końca zamknięte eliminacje do europejskiego Minora i cóż... Polscy kibice nie mają się z czego cieszyć. Z czterech rodzimych formacji, które wzięły udział w zmaganiach, żadna nie była bowiem w stanie zapewnić sobie awansu na zawody w Katowicach. Najdłużej w grze pozostawał Team Kinguin, ale i on ostatecznie poległ.

W decydującym meczu zespół Wiktora "TaZa" Wojtasa był bardzo blisko ogrania Teamu Vitality, ale na ostatniej prostej pozwolił sobie na wiele błędów, a te skutkowały bolesną porażką. Krótko po niej głos postanowił zabrać sam 32-latek, który w wiadomości opublikowanej za pośrednictwem mediów internetowych przeprosił swoich kibiców, wyrażając jednocześnie rozczarowanie zaistniałą sytuacją. Pełną treść posta prezentujemy poniżej:

To byl moj prywatny cel na 2018. Zagraliśmy swietne 2 mapy, nasze wlasne bledy, oddaly ten mecz... Nie da sie komentować...

Posted by Wiktor "TaZ" Wojtas on Thursday, 13 December 2018

Przypomnijmy, że poza Kinguin o wyjazd na Minora w Katowicach starały się także Virtus.pro, MIKSTURA oraz x-kom team. Te dwie pierwsze drużyny odpadły już w pierwszej rundzie drabinki przegranych, ostatnia natomiast pożegnała się z zawodami w rundzie drugiej.