Trzy mapy potrzebne były do wyłonienia drugiego półfinalisty Polskiej Ligi Esportowej. W pierwszym lanowym starciu w Gliwicach x-kom team pokonał PACT i za kilkanaście minut stanie oko w oko z AGO Esports w meczu o finał PLE.
x-kom team | 2 : 1 | PACT | ||
|
(Polska Liga Esportowa – ćwierćfinał) |
|
||
16 | 11 | Inferno | 4 | 6 |
5 | 2 | |||
12 | 10 | Overpass | 5 | 16 |
2 | 11 | |||
16 | 14 | Nuke | 1 | 1 |
2 | 0 |
Choć na początku starcia lepiej prezentował się PACT, tak w miarę upływu czasu coraz bardziej rozkręcał się x-kom. Po dość niemrawym początku Daniel "STOMP" Płomiński i koledzy odebrali przeciwnikom prowadzenie i ruszyli z kopyta w stronę triumfu. Przez chwilę dystans dzielący obie formacje utrzymywał się na niewielkim poziomie, ale w końcu odświeżony skład uczestników zamkniętych kwalifikacji do Minora wrzucił wyższy bieg i odstawił rywala na kilka oczek. Zaledwie cztery zdobyte w pierwszej części meczu rundy przez PACT, nie dawały zbyt wielkich nadziei na dobry wynik. Cudu nie było, więc po niedługim czasie od zmiany stron pierwsza mapa została rozstrzygnięta wynikiem 16:6 na korzyść x-komu.
Overpass przyniósł nam odmienny scenariusz. Na drugiej mapie lepszy start zaliczył tym razem zespół Michała "mono" Gabszewicza, ale w mgnieniu oka roztrwonił przewagę, oddając inicjatywę konkurentom. x-kom nie zamierzał jednak zbyt długo rozpaczać po fatalnej passie, więc od razu przystąpił do procesu naprawczego całej sytuacji. I faktycznie, po kilku minutach podopieczni Adriana "IMD" Piepera z powrotem wylądowali na fotelu lidera, tym razem z aż pięciopunktową zaliczką. Po przerwie x-kom był jednak cieniem tej drużyny z pierwszej połowy. PACT skrzętnie wykorzystał momenty słabości rywala, oddając w drugiej odsłonie tylko dwa punkty rywalom i doprowadzając tym samym do trzeciej mapy.
Na Nuke'u od pierwszej minuty oglądaliśmy teatr jednego aktora. x-kom team robił co chciał, budując swoja pewność siebie kolejnymi, następującymi jedna po drugiej wygranymi. Nic dziwnego, bowiem niedawni pogromcy Virtus.pro w eliminacjach do Minora wygrali pierwszych dziesięć rund. Premierowy punkt, który zasilił konto PACT-u rewolucji nie wprowadził. Kacper "darko" Ściera i spółka dalej byli tylko biernymi uczestnikami wydarzeń za serwerze, a z każdym fragiem ze strony rywala, marzenia o wygranej oddalały się. Ostatecznie, finaliści ostatniego sezonu ESL Mistrzostw Polski nie powiększyli swojego dorobku do końca walki i w kiepskim stylu zaprzepaścili szansę na pozostanie w grze w PLE.
Już za niedługo półfinał Polskiej Ligi Esportowej. Na zwycięzców omawianej potyczki – x-kom team, czekało AGO Esports, które w fazie grupowej zajęło drugie miejsce. Spotkanie to można śledzić na kanale Piotra "izaka" Skowyrskiego.