Drugi półfinał Ultraligi przyniósł oczekiwany rezultat. W starciu Pompa Teamu z Akademią lepszy okazał się zespół Gawła "Kashtelana" Paprzyckiego, który wygrał 3:1. Tym samym jutro Pompa zmierzy się z Illuminar Gaming w walce o mistrzostwo pierwszego sezonu Ultraligi, natomiast przygoda Akademii kończy się w tym miejscu.

Pompa Team 3:1 Akademia

Na początku meczu spore problemy miał Kacper "Inspired" Słoma, czego z całą pewnością nie było można powiedzieć o jego rywalu. Lepsza kontrola większych bestii i linii w wykonaniu Akademii, a także wygrany teamfight jeszcze przed upływem kwadransa wysunęły Artura "Rybsona" Gębicza i kompanów na prowadzenie. Pompa co prawda zdołała wyrównać sytuację, ale po utracie trzech zawodników w 21. minucie Akademia zdobyła pierwszego Barona. Po kolejnej wygranej walce Rybson i spółka otworzyli sobie drogę do Nexusa na midzie, a dwie minuty później po natarciu dolną linią przypieczętowała zwycięstwo.

Druga potyczka raz jeszcze zaczęła się lepiej dla Akademii po przelaniu przez jej dżunglera pierwszej krwi. Kilka minut później jednak Karol "Konektiv" Wojciechowski samodzielnie poradził sobie z Sebastianem "Colorem" Czyżykiem, a ponadto solidną zaliczkę wypracował sobie Łukasz "puki style" Zygmunciak. Mimo późniejszych problemów marksmana Pompy już w 14. minucie po zdobyciu dwóch wież różnica w złocie wzrosła do pięciu tysięcy. Jeszcze przed pojawieniem się Barona Pompa odsłoniła inhibitor na midzie, a kilka minut później już z fioletowym wzmocnieniem ruszyła na Nexus i wyrównała stan serii.

Po przerwie po raz pierwszy w tym meczu to zawodnik PT przelał pierwszą krew, a był nim puki style. Następnie akcja przeniosła się na górną aleję, gdzie w przeciągu dwóch minut Color dwa razy pożegnał się z życiem. Od tego momentu Pompa koncentrowała swoje zasoby na wieżach i do dwudziestej drugiej minuty pozbyła się łącznie pięciu budowli. Po utracie dwóch graczy w 24. minucie Akademia pożegnała się z Nashorem, a zaledwie minutę później kolejny wygrany przez Pompę teamfight był gwoździem do trumny podopiecznych Adriana "Zeturala" Dziadkowca w tej bitwie.

Nadzieje Akademii na zwycięstwo były w tym momencie znikome, a oddanie pierwszej krwi na konto Patryka "Mystiquesa" Piórkowskiego tylko pogrążyło Rybsona i spółkę w impasie. Choć kolejne minuty nie zwiększyły liczby eliminacji, to Pompa nieustannie powiększała swoją przewagę w złocie oraz na mapie. Do 20. minuty deficyt w złocie przekroczył sześć tysięcy, a pięć minut później PT zdobyło pierwszego Nashora. Z jego wzmocnieniem formacja Kashtelana ruszyła górną linią i po wyłączeniu trzech graczy dopełniła formalności.

Już jutro czeka nas wielki finał zawodów, w którym do walki staną Pompa Team oraz Illuminar Gaming. Dla iHG będzie to nie tylko okazja do rewanżu za porażkę w finale czwartego sezonu Polskiej Ligi Esportowej, ale również ostatnia okazja do pokazania się w tym składzie. Mecz ten będziecie mogli obejrzeć w internecie na Twitchu oraz YouTube, jak również w telewizji na kanale Polsat Games.