W przedostatnim tegorocznym notowaniu rankingu HLTV doszło do licznych przetasowań w czołówce, chociaż najlepsza trójka pozostała nietknięta. Najniższą pozycję w historii zajęło natomiast Virtus.pro, które po poniedziałkowych roszadach musi zbierać punkty praktycznie od nowa.

Przypomnijmy, że w wigilię świąt Bożego Narodzenia szeregi VP opuścili Filip "NEO" Kubski, Jarosław "pashaBiceps" Jarząbkowski i Piotr "morelz" Taterka. To sprawiło, że dorobek polskiej formacji zmalał z 47 do zaledwie 5 punktów, zaś ona sama znalazła się na 119. miejscu. Nie ma jednak co wyciągać z tego powodu daleko idących wniosków – przypomnimy, że podobny los spotkał Team Kinguin, który na początku tego roku także wymienił aż trzech zawodników.

Co ciekawe, tuż przed końcem roku do czołowej dziesiątki rankingu wdarło się North, wyrzucając z niej BIG. Pamiętajmy jednak, że niemiecka organizacja również pokusiła się ostatnio o zmianę, co odebrało jej kilka oczek. Z tego samego powodu niżej niż przed tygodniem ulokowane zostały MIBR i FaZe Clan, co z kolei wykorzystały mousesports, Ninjas in Pyjamas i NRG Esports – wszystkie te drużyny zanotowały skromny awans o jedną lokatę.

Pierwsza dziesiątka ostatniego notowania wygląda następująco:

Miejsce Drużyna Punkty Zmiana
1. Astralis 1000
2. Natus Vincere 448
3. Team Liquid 397
4. mousesports 306 +1
5. MIBR 297 -1
6. Ninjas in Pyjamas 265 +1
7. NRG Esports 257 +1
8. FaZe Clan 240 -2
9. Fnatic 167 +1
10. North 154 +1
      –––
33. AGO Esports 45 +2
34. Team Kinguin 44
60. x-kom team 14 +2
87. MIKSTURA 9 -3
99. Izako Boars 7 +40
100. PACT 7 -2
119. Virtus.pro 5 -99
242. Codewise Unicorns 1 -42
245. Invizy Esport 1 -5
277. GROM F1RST 1 -2

Pełną wersję aktualnego rankingu można zobaczyć tutaj. Kolejne notowanie już 31 grudnia.