Już dziś startuje kolejny sezon Pro League w Rainbow Six: Siege. Okazuje się jednak, że w najwyższej klasie rozgrywkowej niespodziewanie nie zobaczymy Cloud9, które w przededniu inauguracji rozgrywek utraciło swój skład na rzecz Teamu Reciprocity.

Przypomnijmy, że C9 weszło na scenę taktycznych FPS-ów w czerwcu ubiegłego roku, kontraktując wówczas graczy związanych wcześniej z beastcoast. Od tego czasu największym sukcesem drużyny dowodzonej przez Lauren "Goddess" Williams był triumf podczas DreamHack Montreal 2018, a także trzecie miejsce zajęte przy okazji United States Nationals 2018. Teraz zespół miał natomiast powalczyć o awans na lanowe finały Pro Ligi i zamazanie fatalnego wrażenia pozostawionego po sobie w poprzednim sezonie. I kto wie, być może tego dokona, ale już na pewno nie w barwach Cloud9.

Zawodników przejęło bowiem Reciprocity, które dotychczas kojarzone było głównie z mniej popularnymi w Europie tytułami, takimi jak Halo czy też Gears of War. Co ciekawe, do nowej organizacji trafiło tylko czterech z pięciu członków składu – wszystko dlatego, że angażu nie otrzymała wspomniana wcześniej Goddess, przez co zabraknie jej w Pro League. Zamiast niej amerykańską formację wzmocnił Alexander "Skys" Magor, który drugą połowę roku spędził w Obey Alliance, a w przeszłości grał także dla Counter Logic Gaming, gdzie współpracował już z Gabrielem "LaXInGiem" Mirelezem, z którym spotka się także w nowej drużynie.

Nowy skład Teamu Reciprocity prezentuje się następująco:

  • Davide "FoxA" Bucci
  • Alexander "Retro" Lloyd
  • Gabriel "LaXInG" Mirelez
  • Mark "MarkTheShark" Arismendezis
  • Alexander "Skys" Magor
  • Thomas "Robn" Linden – trener