Pierwszy mecz Actina PACT w barażach o ESEA Mountain Dew League nie był zbyt udany. Polacy ulegli rosyjskiemu forZe na obu rozegranych mapach, przez co będą musieli już wkrótce walczyć w drabince przegranych o utrzymanie w turnieju.

Actina PACT 0 : 2 forZe

(baraże o ESEA MDL Season 30)
7 4 Mirage 11 16
3 5
9 5 Overpass 10 16
4 6
Inferno

Zawodnicy Actina PACT rozpoczęli pojedynek na Mirage'u od zwycięstwa w pistoletówce i rundzie force. Po chwili pozwolili jednak rywalom na odrobienie strat i wysunięcie się na prowadzenie 7:2. Kilka minut później nasi rodacy ponownie pokonali reprezentantów forZe, którzy szybko przystąpili do kontrataku i sprawnie zakończyli marzenia Polaków o korzystnym wyniku na koniec pierwszej połówki. Po zamianie stron piątka znad Wisły znów zgarnęła dwa oczka, lecz koniec końców nie zdołali przemóc defensywy Rosjan, którzy zatriumfowali na pierwszej mapie wynikiem 16:7.

Pierwsza pistoletówka na Overpassie została wygrana przez ekipę Almaza "almazera" Asadullina. Gracze rodzimej organizacji szybko wyrwali rywalom trzy oczka, ale po chwili to oni wpadli w poważne tarapaty – Rosjanie zgarnęli bowiem sześć punktów z rzędu. Mimo to nasi rodacy doliczyli na swoje konto następne dwie rundy, przez co przegrywali tylko 5:10 przed zamianą stron. Chwilę po rozpoczęciu drugiej połówki reprezentanci Actina PACT wygrali pistoletówkę. forZe było jednak bezwzględne i bez większych problemów trzykrotnie stanęło górą nad Polakami, a następnie po małych problemach zakończyło pojedynek na Overpassie rezultatem 16:9.

Aby utrzymać się w walce o udział w 30. sezonie ESEA MDL, Actina PACT nie może przegrać już żadnego meczu. Obecnie trwa jeszcze starcie Izako Boars, które walczy z Tricked o udział w półfinale zawodów. Jeśli Mateusz "matty" Kołodziejczyk i kompani wygrają, już tylko jedno starcie będzie dzielić ich od ligi, w której będą rywalizować między innymi Virtus.pro czy AGO Esports.