Już we wtorek rusza 30. sezon ESEA Mountain Dew League, w którym na zapleczu ESL Pro League ponownie powalczą aż trzy polskie formacje – chociaż warto pamiętać, że tym razem o awansie na najwyższy szczebel rozgrywkowy nie ma mowy. Tak czy inaczej, przed nami pierwszy tydzień zmagań, a w nim jedno spotkanie z Polakami w roli głównej.

W ten piątek do gry przystąpi AGO Esports, które niedawno musiało przełknąć gorzką pigułkę w postaci dwóch porażek podczas baraży o Pro Ligę. Rywalem podopiecznych Mikołaja "miNIr0xa" Michałkowa będą gracze Epsilon eSports, chociaż... na ten moment nie wiadomo konkretnie którzy gracze, bo belgijska organizacja posiada w swoich szeregach zaledwie trzech zakontraktowanych zawodników. Wygląda więc na to, że ponownie, tak jak to miało miejsce w ostatnich miesiącach już wielokrotnie, zmuszona ona będzie skorzystać z pomocy zmienników.

Na ten moment potwierdzono następujące mecze pierwszego tygodnia:

1. tydzień

15 stycznia

19:00 forZe vs Team LDLC BO1

16 stycznia

TBA forZe vs ex-Fragsters BO1

17 stycznia

19:00 Team LDLC vs Sprout Esports BO1

18 stycznia

19:00 AGO Esports vs Epsilon eSports BO1

Warto pamiętać, że wszystkie daty i godziny nie są jeszcze ostateczne, a część spotkań może finalnie zostać rozegrana w innym terminie. Tak czy inaczej, obecnie pierwszym potwierdzonym meczem Izako Boars jest starcie ze Sprout Esports, które zaplanowano na 24 stycznia. Z kolei w cierpliwość będą musieli uzbroić się fani Virtus.pro – nowy skład rosyjskiej organizacji w momencie pisania tego tekstu swój inauguracyjny mecz z Teamem Vitality rozegrać ma dopiero 10 lutego.