Rogue po pierwszym tygodniu było jedną z dwóch drużyn, które nie były w stanie zwyciężyć ani jednego oponenta. Po dzisiejszej rozgrywce ta sytuacja się nie zmieniła. Splyce pokazało bardzo dobrą Ligę Legend, której Rogue nie było w stanie sprostać.

Rogue 0:1 Splyce

W ręce Mateusza "Kikisa" Szkudlarka tym razem powędrowała Sejuani. Pierwsza krew została jednak przelana przez Andreia "Xerxe" Dragomira po ataku na górną aleję. Po dziesięciu minutach Karthus miał przewagę tysiąca sztuk złota nad przeciwnym dżunglerem. Dzięki temu Węże były w stanie zniszczyć pierwszą wieżę na dolnej alei oraz pokonać dwa smoki. Walka na górnej alei tylko przypieczętowała ich dominację. Splyce kontrolowało całą mapę, co pozwoliło na zdobywanie kolejnych obiektów jak wieże czy smoki.

Następna potyczka, w której ekipa Xerxe posłała do piachu czterech rywali, umożliwiła Splyce zgarnięcie Nashora. Fioletowe wzmocnienie pozwoliło graczom na powiększenie prowadzenia w złocie do sześciu tysięcy. Kolejna walka drużynowa na środku mapy i kolejne zwycięstwo Splyce zagwarantowało drugiego już Barona, który musiał zakończyć tę rozgrywkę. Po kilku minutach Węże mogły cieszyć się z kolejnego oczka na swoim koncie.

Jako następni swój pojedynek rozegrają zawodnicy G2 Esports oraz exceL Esports. Wszystkie potrzebne informacje na temat League of Legends European Championship znajdziecie tutaj: