Po tragicznej serii trzech porażek gracze Origen nareszcie zdołali zwyciężyć swój pojedynek. W spotkaniu z SK Gaming pokazali to, czego oczekują od nich kibice. Oprócz tych dwóch drużyn kolejny triumf w League of Legends European Championship odniosło G2 Esports, natomiast bez wygranej nadal pozostaje Rogue.

Splyce 0:1 G2 Esports

Po tym meczu nie można mieć już żadnych wątpliwości – zawodnicy G2 uzupełniają się po prostu znakomicie. Przez pierwsze dwa tygodnie Rasmus "Caps" Winther niósł drużynę na barkach, jednak gdy złapał zadyszkę, to reszta drużyny była w stanie przejąć rolę prowadzącego. We wczorajszym spotkaniu ze Splyce Marek "Humanoid" Brazda kilka razy posyłał Duńczyka do bazy po udanych wymianach. Przez pierwsze kilkanaście minut midlaner G2 miał 30 stworów straty i popełniał wiele błędów. Wtedy to jednak do akcji wkroczyli Luka "Perkz" Perković i Martin "Wunder" Hansen, którzy dosłownie zmiażdżyli rywali. Kwintesencją występu Chorwata była niesamowita ostatnia walka, w której zagwarantował on zwycięstwo swojej drużynie poprzez umiejętne zaatakowanie sadzonki.

Excel Esports 0:1 FC Schalke 04

Po meczu z Misfits mogło wydawać się, że Excel Esports da sobie rade także z FC Schalke 04. Nic bardziej mylnego. Po raz kolejny Elias "Upset" Lipp udowodnił, że jest w tym momencie jednym z najlepszych botlanerów Europy. Dodatkowo wspaniale prezentował się Andrei "Odoamne" Pascu, który za pomocą umiejętności ostatecznej Kennena był w stanie inicjować wiele kluczowych walk drużynowych. Schalke kontrolowało mapę przez całą grę i bez problemu zniszczyło nexus przeciwnika.

SK Gaming 0:1 Origen Origen

Jak już wcześniej wspomniałem, forma graczy Origen we wcześniejszych meczach nie zwiastowała dobrego dla nich wyniku. SK Gaming dzień wcześniej całkiem solidnie zaprezentowało się w meczu z G2 Esports. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały, że to właśnie ekipa Oskara "Selfmade'a" Boderka zwycięży w tym spotkaniu. Tym bardziej, że w początkowej fazie rozgrywki polski leśnik grający Sejuani popisywał się wspaniałymi umiejętnościami ostatecznymi, które wygrywały walki jego formacji. O losach spotkania przesądził jednak Kennen Barneya „Alphariego” Morrisa, który dzięki Kleptomancji wysunął się na ogromne prowadzenie i wspaniale rozpoczynał potyczki.

Team Vitality 1:0 Rogue

O włos od zaskoczenia! Przed meczem mogło się wydawać, że Team Vitality zniszczy swoich przeciwników, którzy do tej pory nie byli w stanie wygrać ani jednej rozgrywki. Początek gry również na to wskazywał, ponieważ Mateusz "Kikis" Szkudlarek został całkowicie zdominowany przez swojego przeciwnika i raz za razem tracił poszczególne obozy swojej dżungli. Po chwili, mimo ogromnej straty, zdołał się zmobilizować i przelał pierwszą krew. Potem było już tylko lepiej, a w efekcie Rogue zdołało pokonać Nashora. Kiedy wydawało się, że ekipa polskiego dżunglera sięgnie po pierwsze w tym roku oczko, na dolnej alei pojawił się Daniele "Jiizuke" di Mauro, który postanowił nie tylko zniszczyć przeciwny inhibitor, ale także dwie wieże i nexus. Ta sztuka nie udałaby się mu, gdyby nie wspaniała dyspozycja pozostałej czwórki, która nie dała możliwości powrotu rywalom.

Misfits Gaming 1:0 Fnatic

Szczerze mówiąc, ta gra została przegrana przez Fnatic już podczas fazy wybierania postaci. Wicemistrzowie świata zdecydowali się na bardzo skalującą się kompozycję, jednak nie mieli nic do powiedzenia podczas wczesnej fazy gry. Dwie solo linie zdecydowanie przegrały, a dolna alejka nie wyszła na prowadzenie, ale także nie straciła zbyt dużo do przeciwników. W momencie, kiedy Zac, Sion, Kassadin i Kai'Sa zaczęli zadawać jakiekolwiek obrażenia, było już po sprawie. Misfits Gaming wypracowało sobie taką przewagę, która była po prostu nie do zniwelowania. Kilka udanych walk pozwoliło ekipie Stevena "Hans samy" Liva na bezproblemowe zakończenie rozgrywki.

Tak prezentuje się aktualna tabela LEC 2019 Spring:

# Drużyna M W P % wygranych
1. G2 Esports 6 6 0 100%
2. FC Schalke 04 6 5 1 83%
3. Team Vitality 6 5 1 83%
4. Misfits Gaming 6 4 2 67%
5. Splyce 6 3 3 50%
6. SK Gaming 6 2 4 33%
7. Excel Esports 6 2 4 33%
8. Origen Origen 6 2 4 33%
9. Fnatic 6 1 5 20%
10. Rogue 6 0 6 0%
Legenda:
 Awans do półfinału play-offów LEC 2019 Spring Split
 Awans do ćwierćfinału play-offów LEC 2019 Spring Split
 Brak miejsca w play-offach LEC 2019 Spring Split

Wszystkie szczegółowe informacje na temat League of Legends European Championship 2019 Spring znajdziecie w naszej relacji tekstowej: