Za nami pierwszy dzień drugiego tygodnia LCS. Tym razem obyło się bez większych niespodzianek, choć niektóre zespoły pokazały, że nie zamierzają być "chłopcami do bicia". Swoje pierwsze zwycięstwo zanotowało Counter Logic Gaming, natomiast Team Liquid w hitowym starciu pokonał 100 Thieves.

Echo Fox 0:1 Team SoloMid

Nie da się ukryć, że w pierwszym meczu drugiej kolejki LCS to Team SoloMid był faworytem. Początek spotkania nie wyglądał jednak tak, jak mogliby sobie życzyć gracze tej formacji, gdyż Echo Fox było bardzo pewne siebie, zdobywając kilka zabójstw we wczesnej fazie gry. Przez bardzo dług czas walki drużynowe wyglądały lepiej w wykonaniu popularnych Lisów, jednak gdy jedna z nich nie wyszła zgodnie z planem, spotkanie zaczęło wymykać się spod kontroli. Dobra kontrola TSM-u zaowocowała kolejnym zwycięstwem na koncie ekipy Sorena "Bjergsena" Bjerga.

Cloud9 1:0 Golden Guardians

Zarówno Cloud9, jak i Golden Guardians nie mogły zaliczyć pierwszego tygodnia LCS do udanych. Bezpośrednie starcie tych drużyn miało rzucić nieco światła na formę obu zespołów w dopiero co rozpoczętym sezonie. Nikogo nie powinno zdziwić, że pomimo powolnych początków, to C9 kontrolowało przebieg gry, nie oddając inicjatywy nawet na moment. Gracze GGS nie mieli nic do powiedzenia w tym meczu, przez co zanotowali trzecią już porażkę podczas wiosennego splitu.

100 Thieves 0:1 Team Liquid

Pojedynek finalistów wiosennego splitu zeszłorocznego sezonu nazwany został hitem drugiej kolejki LCS. Nikogo nie powinien dziwić fakt, że to Team Liquid od samego początku prezentowało swoje agresywne zagrania, starając się przejąć kontrolę nad spotkaniem. Wydaje się jednak, że to gracze 100 Thieves popełniali więcej błędów, niż TL miało dobrych zagrań, ale koniec końców każda kolejna minuta przybliżała mistrzów Ameryki Północnej do zwycięstwa. Choć z czasem ekipa Yilianga "Doublelifta" Penga dała rywalom szansę na powrót, to ostatecznie zwyciężyła trzecie starcie podczas obecnego sezonu.

FlyQuest 0:1 Counter Logic Gaming

Dość niespodziewany rezultat zobaczyliśmy w starciu pomiędzy FlyQuest a Counter Logic Gaming. Choć zabójstwa wpadały na konto ekipy Trevora "Stixxaya" Hayesa, to Eugene "Pobelter" Park i jego koledzy przez długi czas kontrolowali sytuację w meczu. Dopiero w późnej fazie gry CLG rozpędziło się, zgarniając Starszego Smoka, a także zaczęło napierać na fortyfikację przeciwników. Choć wydawało się, że to spotkanie nie potrwa długo, to zobaczyliśmy niemalże pięćdziesiąt minut spokojnej i nie do końca zachwycającej gry.

Clutch Gaming 0:1 OpTic Gaming

Na zakończenie pierwszego dnia drugiej kolejki LCS Clutch Gaming podjęło OpTic Gaming. Zaskakująco dobra forma ekipy Tannera "Damonte" Damonte nie pomogła podczas wczesnej fazy tego meczu. Zespół Lee "Crowna" Min-ho kontrolował to starcie od początku do końca, choć CG szukało swoich szans. Kompozycja OPT działała jednak na korzyść tej formacji, bowiem im dłużej trwała gra, tym lepiej się ona skalowała. Bez problemu udało się zniszczyć nexus przeciwników, dzięki czemu OpTic mogło dopisać drugie zwycięstwo na swoje konto.

Kolejne mecze LCS 2019 Spring Split już dziś. Harmonogram, wyniki, składy drużyn oraz wszelkie inne informacje na temat północnoamerykańskich rozgrywek znajdziecie w naszej relacji tekstowej: