Gdy pod koniec ubiegłego roku Valve postanowiło wejść wraz z Counter-Strike: Global Offensive w model free to play, komentarzom nie było końca. Rozwiązanie to miało równie wielu zwolenników, co przeciwników, ale wygląda na to, że na razie to Gabe Newell i spółka mieli rację. Gra może pochwalić się bowiem dość wysokim wynikiem jeśli chodzi o średnią liczbę graczy.

Za nami pierwszy miesiąc 2019 roku, a w nim przeciętnie w CS:GO bawiło się 401 366,9 osoby. W całej historii produkcji, a ta funkcjonuje na rynku od połowy 2012 roku, tylko raz udało się wejść na wyższy pułap. Miało to miejsce w lutym 2017, gdy przeciętna liczba użytkowników Counter-Strike'a dobiła do poziomu 402 385,7. Tak czy inaczej, możemy mówić o naprawdę sporym, niemalże dwukrotnym wzroście, bo jeszcze w maju ubiegłego roku średnia wynosiła zaledwie 262 170,9. Od grudnia zaś, czyli od momentu zniesienia konieczności opłat za grę, dostrzec możemy systematyczny wzrost i jeśli tendencję tę uda się utrzymać to niewykluczone, że już niedługo będziemy mogli mówić o największej średniej graczy w całej historii wersji Global Offensive.

Źródło: steamcharts.com

Następstwa grudniowej decyzji Valve obserwujemy już od jakiegoś czasu – wszak zaledwie trzy dni po wejściu w model free to play CS:GO zanotowało największą od prawie dwóch lat liczbę jednocześnie grających osób. Niemniej jest też druga strona medalu, bo grudzień był także rekordowy jeśli chodzi o falę banów, bo tych przyznano ponad pół miliona.