Przed meczem FC Schalke 04 z Origen mogło się wydawać, że to podopieczni klubu z Gelsenkirchen są zdecydowanymi faworytami. Tymczasem Elias "Upset" Lipp i jego koledzy zaprezentowali się zdecydowanie poniżej oczekiwań i ulegli Origen, które dzięki temu triumfowi pnie się w górę tabeli.

FC Schalke 04 0:1 Origen Origen

Podczas fazy wybierania postaci nie byliśmy świadkami wielu zaskoczeń. Ryze, Ezreal, Lissandra czy Kennen to postacie, które w ostatnich tygodniach dosyć często widzimy na Summoner's Rift. Erlend "Nukeduck" Vatevik Holm zdecydował się jednak na wybranie niecodziennego Yasuo. Choć wydawało się, iż zginie on jako pierwszy po ataku ze strony trójki przeciwników, to udało mu się uciec. Pierwsza krew została przelana wkrótce po tym przez dolną alejkę Origen. To jednak Schalke zniszczyło pierwszą wieżę, lecz rywale od razu odpowiedzieli zniszczeniem struktury na midzie.

Po osiemnastu minutach gry w górnej części ekranu mogliśmy dostrzec napis 0-8. Tak, reprezentanci legendarnej organizacji byli w stanie zdobywać kolejne zabójstwa, co owocowało także w niszczenie kolejnych struktur. W momencie pojawienia się Nashora różnica w złocie wynosiła aż 4 tysiące sztuk złota. Tak solidna zaliczka Origen pozwoliła na łatwe pokonanie potwora. Dzięki fioletowemu wzmocnieniu gracze byli w stanie zrównać z ziemią kilka kolejnych wież i dwa inhibitory. Mimo, że w ostatniej walce Nukeduck nie był obecny, to i tak jego ekipa z łatwością pokonała rywali i wygrała spotkanie.

Następny mecz zostanie rozegrany pomiędzy SK Gaming i Rogue. Wszystkie informacje o LEC 2019 możecie znaleźć tutaj: