Wyniki lepsze niż gra – tak można by podsumować grę Cloud9 na katowickim Minorze. Przez ostatnie dni wywodząca się z Ameryki Północnej drużyna nie prezentowała się oszałamiająco, ale wystarczyło to, by awansować do Fazy Nowych Legend. Formacja zza oceanu swoją promocję przypieczętowała dzisiejszą wygraną nad Winstrike Teamem, dla którego Intel Extreme Masters dobiegło już końca.

Cloud9 2 : 0 Winstrike Team

(IEM Katowice 2019 – 5. runda)
16 11 Nuke 4 7
5 3
(4) 19 7 Overpass 8 16 (1)
8 7
 Mirage 

Wygrana pistoletówka to nie zawsze gwarant udanego startu i dziś widzieliśmy to w wykonaniu Winstrike Teamu. Wschodnioeuropejska formacja rozpoczęła zmagania na Nuke'u właśnie od zdobytej rundy na pistolety, ale straciła całą werwę, gdy tylko Cloud9 zebrało fundusze na fulla. Wtedy też to właśnie Fabien "kioShiMa" Fiey i spółka stali się stroną dominującą, tylko okazjonalnie dopuszczając rywali do głosu. Efekt był łatwy do przewidzenia – całą pierwsza połowa toczyła się pod dyktando C9, które na przerwę schodziło z wynikiem 11:4. Po zmianie stron obraz gry nie uległ już drastycznej zmianie i mimo usilnych prób Winstrike nie powróciło, opuszczając serwer z niekorzystnym dla siebie wynikiem 7:16.

Po chwili oba zespoły przeniosły się na wybranego przez Cloud9 Overpassa i tam walka była o wiele bardziej zacięta. Tym razem i jedni, i drudzy szli ze sobą łeb w łeb, co chwilę wymieniając się uprzejmościami, ale o żadnej większej przewadze nie mogło być mowy. Nie dziwi więc fakt, że po piętnastu rundach byliśmy świadkami rezultatu 8:7, który tak naprawdę nie wyjaśniał nam zbyt wiele. Dopiero po chwili sytuacja zaczęła być bardziej klarowna, bo chociaż Winstrike zgarnęło drugą pistoletówkę, to finalnie z lepszej strony pokazywali się kioShiMa wraz z kolegami. Amerykańsko-europejski skład nabrał ogromnej pewności siebie i z odrobiną szczęścia wychodził obronną ręką nawet z tych beznadziejnych sytuacji, tak jak np. wspomniany Fiey, który wykorzystał fatalne ustawienie przeciwnika i przy okazji 23. potyczki ugrał clutcha 1v2. Ale nawet szczęście ma swoje granice, a jego niedostatek sprawił, że finalnie do rozstrzygnięcia mapy potrzebna była dogrywka. I dopiero w niej C9 udało się wreszcie wszystko domknąć, ustalając wynik na 19:16. Faza Nowych Pretendentów dobiegła tym samym końca – tak jak pobyt graczy Winstrike na Majorze.


Zawody powrócą już w najbliższą środę, gdy wystartuje Faza Nowych Legend. Wybrane pojedynki wraz z polskim komentarzem oglądać będzie można w ESL.TV Polska. Angielska transmisja prowadzona będzie natomiast tutaj. Po więcej informacji na temat Intel Extreme Masters Katowice 2019 CS:GO Major zapraszamy do naszej relacji tekstowej: