Powstały pod koniec 1999 roku Nuke przez lata był areną boju wielu zawodników rywalizujących na scenie Counter-Strike'a. Ulokowana na terenie elektrowni jądrowej mapa wraz z upływem czasu wielokrotnie otrzymywała mniejsze lub większe poprawki od Valve, które w 2015 roku uznało jednak, iż nadszedł czas na gruntowniejszą przebudowę. Efektem pracy amerykańskich deweloperów była odświeżona pod względem wizualnym wersja Nuke'a, którą zaprezentowano nam dokładnie trzy lata temu. Tego samego dnia do gry trafiła także operacja Wildfire.

Oprócz odnowy graficznej twórcy zaoferowali nam zmianę konstrukcji mapy, która miała na celu ułatwienie gry po stronie terrorystów. Wszak do tej pory budowa Nuke'a sprawiała, iż formacje występujące po stronie broniącej często osiągały w trakcie meczu niebotyczną przewagę, oddając rywalom zaledwie dwa czy trzy punkty. I tak oto pożegnaliśmy dobrze nam dotąd znane kanały wentylacyjne w kształcie litery H, które zostały zastąpione przez znacznie skromniejszą wersję ventów wydłużającą czas rotacji między górnym i dolnym obszarem detonacji.

Zmian nie uniknęły także oba wspomniane bombsite'y. Na A przesunięto elementy statyczne, tak by atakujący terroryści posiadali mocniejszą osłonę. Nacierającym umożliwiono również zajęcie heavena poprzez dodanie drabinki nad kurnikiem. Na B z kolei znalazły się dodatkowe wejście oraz pomieszczenie, choć te ostatnie po pewnym czasie zostało usunięte z gry. Na świeżym powietrzu pojawiły się natomiast udogodnienia pozwalające terrorystom w skuteczniejszy sposób przejąć tak zwany outside, a nawet zaatakować górny bombsite po obiegnięciu całego budynku.

Oczywiście powyżej wymieniono tylko najważniejsze z wprowadzonych przez Valve zmian, które pamiętało też o wielu kosmetycznych metamorfozach. Warto jednak wspomnieć, iż na przestrzeni kolejnych miesięcy i lat Nuke jeszcze wiele razy stawał się obiektem uwagi producentów zza oceanu, a jego obecny kształt w dużym stopniu różni się od omawianej dziś wersji. Ta powróciła do aktywnej puli map 21 kwietnia 2016 roku i od tego czasu Nuke bez żadnych przerw gości profesjonalnych graczy.