Pierwsze mecze drugiego dnia ESL One Katowice 2019 są już za nami. Sytuacja w górnej części grupy A stała się bardziej klarowna dzięki zwycięstwom Teamu Secret i Gambit Esports. Obie formacje są już o krok od awansu, a na koniec fazy grupowej najprawdopodobniej zapewnią sobie miejsce od razu w drabince wygranych. Swoją sytuację nieznacznie poprawiło For The Dream, które po zaciętym spotkaniu podzieliło się punktami z Forward Gaming. W dalszym ciągu jednak musi wziąć się do roboty, jeśli chce mieć choć cień szansy na udział w play-offach ESL One.

Team Secret 2:0 Mineski

Z początku pierwsze spotkanie zapowiadało się na wyrównane, ale po upływie dziesiątej minuty Michał "Nisha" Jankowski zaczął uciekać z farmą, będąc wart o ponad dwa tysiące więcej, niż najbardziej efektywny core Mineski. To wystarczyło, aby rozwinąć skrzydła i ruszyć do ataku. Jeszcze przed upływem pół godziny gry Secret zapisał pierwszy punkt na koncie. Druga potyczka była niemniej jednostronna za wyjątkiem pierwszych minut. Gdy jednak Team Secret nabrał werwy szybko rozprawił się z Mineski, zmuszając rywali do poddania się już w 24. minucie.

Gambit Esports 2:0 OG

Po blisko dwudziestu minutach wyrównanej gry Gambit nabrało rozpędu wraz z zabiciem Roshana. Od tego momentu rosyjsko-białoruska piątka nieustannie powiększała swoje prowadzenie i z czasem była już nie do powstrzymania. OG postanowiło skapitulować w 28. minucie z nadzieją na lepszą drugą rozgrywkę. Nadzieja jednak okazała się złudna i po przerwie oglądaliśmy równie przekonujące zwycięstwo Gambit, które również zakończyło się przed upływem 28. minuty.

Forward Gaming Forward Gaming 1:1 For The Dream

Na rozwój akcji w tym meczu musieliśmy się trochę naczekać. Choć pierwszy krok w kierunku zwycięstwa wykonało For The Dream niszcząc baraki na dolnej alei, to Forward w trzydziestej minucie ruszyło z kopyta. Różnica w wartości netto wzrosła w zaskakującym tempie, ale FTD nie zamierzało poddać się bez walki. O wszystkim rozstrzygnął dopiero base race wygrany przez Romana "Resolut1ona" Fominoka. Druga potyczka choć raz jeszcze rozpoczęła się powoli, tym razem była w pełni kontrolowana przez For The Dream. Mimo ogromnych problemów z domknięciem spotkania reprezentanci Chin dopięli swego doprowadzając do remisu i zapisując pierwszy punkt na swoim koncie.

To jeszcze nie koniec emocji związanych z rywalizacją w grupie A. Za kilka minut rozpocznie się czwarta runda spotkań, w których zobaczymy między innymi pojedynek Secret z For The Dream. Pełny harmonogram i informacje o transmisji z ESL One Katowice 2019 znajdziecie w naszej relacji tekstowej: