W wielkim finale Intel Extreme Masters Katowice 2019 emocje zakończyły się po pierwszej mapie. Na niej ENCE eSports próbowało jeszcze stawiać opór, ale już na drugiej nie miało żadnych szans w starciu z mocarnym Astralis, które kontynuuje fantastyczną serię wygranych i jako trzecia drużyna w historii zdołało obronić mistrzowski tytuł Majora. Nic więc dziwnego, że tytuł MVP całej imprezy otrzymał jeden z członków duńskiej formacji, Emil "Magisk" Reif.

Gdy do czynienia mamy z zespołem, który nie przegrał ani jednego meczu i na przestrzeni całej imprezy stracił zaledwie jedną mapę, trudno wyróżnić tylko jednego z jego członków. Eksperci z serwisu HLTV zdecydowali się jednak postawić właśnie na Magiska, który zwłaszcza w fazie play-off był jednym z najrówniej grających zawodników Astralis. W Fazie Nowych Mistrzów były gracz m.in. North i OpTic Gaming ani razu nie osiągnął ratingu niższego niż 1,12, a bardzo często docierał do poziomu 1,20+ lub nawet 1,30+. Nic więc dziwnego, że chociaż z reguły to nie on znajdował się na świeczniku, to właśnie jego nagrodzono indywidualnym wyróżnieniem – wszak bez wsparcia Reif dominacja czy choćby wygrana ekipy z Danii wcale nie byłby tak oczywiste.

Dla Magiska był to drugi tytuł MVP w karierze. Poprzednim razem młody zawodnik został uhonorowany w podobny sposób w grudniu 2018 roku przy okazji BLAST Pro Series Lisbon 2018.