Fakt, że najpopularniejsi streamerzy na świecie otrzymują pieniądze od wydawców gier po to, by ci promowali tytuły wśród swoich fanów, nie jest raczej żadną odkrywczą informacją. Mimo wszystko mało kiedy mówi się o kwotach, które najwięksi influencerzy inkasują za pokazywanie danej gry na swoich transmisjach. Zgodnie z doniesieniami serwisu Reuters, Tyler "Ninja" Blevins za granie w Apex Legends miał otrzymać od Electronic Arts okrągły milion dolarów.

Popularny streamer związany do niedawna głównie z Fortnitem, aktualnie może pochwalić się niemalże czternastoma milionami obserwujących w serwisie Twitch oraz ponad czterema milionami na Twitterze. Nic więc dziwnego, że gdy tylko Ninja wspomniał o nowym tytule z gatunku battle royale, który w dodatku jest darmowy, zainteresowanie wśród jego fanów sięgnęło zenitu. Ninja nie był jednak jedynym streamerem, który został zaangażowany w promocję Apex Legends. Wszak w dniu ujawnienia tytułu większość influencerów na Twitchu grała właśnie w tytuł od EA. Ogromny szum sprawił, że po zaledwie ośmiu godzinach od premiery w Apeksa zagrało aż milion osób.

Co ciekawe, według informacji, do których dotarł serwis Reuters, EA miało również zapłacić m.in. Michaelowi "shroudowi" Grzesiekowi. Kanadyjski streamer polskiego pochodzenia na swoim koncie w serwisie Twitch zgromadził niemalże sześć milionów obserwujących oraz ponad sto tysięcy subskrybentów. Nie powinno zatem nikogo dziwić, że twórcy Apex Legends postanowili zapłacić shroudowi za promocję swojego tytułu. Co ciekawe Grzesiek otwarcie przyznał, że producenci kontaktowali się z nim jeszcze w trakcie projektowania gry, by zasięgnąć opinii na temat rozrzutu broni oraz innych mechanik.

Warto w tym miejscu zaznaczyć, że Apex Legends jest absolutnym hitem na rynku gier komputerowych, a najlepszym dowodem na to jest fakt, iż po zaledwie miesiącu od premiery zagrało w niego aż 50 milonów osób. Akcje promocyjne ze strony EA bez dwóch zdań okazały się być efektywne, bowiem w przeciągu zaledwie kilku dni od wypuszczenia Apex Legends na rynek, ceny akcji EA wzrosły aż o 16 procent.