Fani dobrego Counter-Strike'a otrzymali od zawoników Izako Boars oraz NoChance dosłownie wszystko. Nieprawdopodobny bój w otwartych eliminacjach do DreamHack Masters Dallas 2019 pomiędzy polską i międzynarodową formacją zakończył się dopiero po 46 rundach, a wygrana powędrowała na konto drużyny z zagranicy.

Izako Boars 23 : 25 NoChance

(otwarte el. do DH Masters Dallas 2019 – ćwierćfinał)
 (8) 23 8 Inferno 7 25 (10)
7 8

Izako Boars postanowiło dać sobie trochę czasu na wejście w spotkanie i z tego powodu premierowe trzy potyczki zakończyły się wygranymi europejskiego składu. Szczęśliwie, Polacy szybko odzyskali pewność siebie i w ciągu kilku minut odrobili straty. Dalsza część pierwszej połowy przebiegała pod znakiem bardzo wyrównanej walki, a ta finalnie zrodziła najmniejsze możliwe prowadzenie polskiej formacji do przerwy.

Początek gry w obronie był obiecujący dla ekipy Sebastiana "NEEXA" Treli, jednak po chwili antyterroryści wpadli w niemały kryzys. Sytuacja w meczu powoli robiła się już niezbyt kolorowa, ale Polacy byli w stanie w końcu przełamać serię rywali. Do postawienia kropki nad "i" jeszcze nieco zabrakło, przez co do wyłonienia triumfatora potrzebne były dodatkowe rundy. W nich znów byliśmy świadkami walki ramię w ramię, a zamiast 6 nadprogramowych pojedynków, oglądaliśmy aż 18! Niestety, wojnę nerwów wygrało NoChance, zgarniając w niebywałym stylu heroiczny triumf w stosunku 25 do 23.

Niestety, w ten sposób pożegnaliśmy ostatnią polską drużynę w tej odsłonie kwalifikacji do DH Masters Dallas 2019. Już za kilkanaście minut NoChance zawalczy z Heroic o awans do zamkniętej części eliminacji.