Dość ciekawymi doniesieniami podzielił się Jarek "DeKay" Lewis. Amerykański dziennikarz poinformował bowiem, że mimo potencjalnej straty dwóch graczy, Rogue mogło z łatwością zapełnić powstałe luki. Przypomnijmy, że w piątek amerykańska organizacja zdecydowała się wycofać ze sceny CS:GO.

Według DeKaya zainteresowani transferem do Rogue mieli być Niels Christian "NaToSaphiX" Sillassen i Asger "AcilioN" Larsen. Obaj Duńczycy od pewnego czasu pozostają na bezrobociu – ten pierwszy pod koniec grudnia rozstał się ze Sprout, drugi natomiast w marcu wylądował na ławce rezerwowych Heroic. Nic więc dziwnego, że chcieli oni jak najprędzej powrócić do gry i zastąpić swoich rodaków, Mathiasa "MSL-a" Lauridsena oraz Nikolaja "niko" Kristensena, którzy mają podobno prowadzić zaawansowane negocjacje z OpTic Gaming.

Stało się jednak inaczej. Mimo potencjalnego zainteresowania ze strony NaToSaphiXa i AcilioNa włodarze formacji postanowili zamknąć prowadzoną przez siebie dywizję Counter-Strike'a. Z opublikowanego przez właściciela Rogue oświadczenia biło zresztą pewne zniechęcenie, wynikające z faktu, iż po raz kolejny zmuszony był on do kompletowania zespołu. – Po długich rozważaniach uznaliśmy, że nie możemy spędzić kolejnych sześciu miesięcy na powtórnej przebudowie drużyny, zwłaszcza z uwagi na zbliżający się termin zgłaszania składów do ESL Pro League – przyznał Franklin Villareal.


Wszystkie bieżące informacje dotyczące zmian w składach znaleźć można w naszym raporcie transferowym: