Wydawało się, że drużyna, która nie była w stanie przebrnąć przez regionalne kwalifikacje raczej nie będzie miała szans na samym Majorze. ViCi Gaming ma jednak inne zdanie na ten temat – to właśnie Pan "Fade" Yi i spółka podnieśli wczoraj puchar CORSAIR Dream League Season 11 w geście triumfu, choć jeszcze kilka tygodni temu walczyli w Minorze o wyjazd do Sztokholmu.

Początki Majora nie były usłane różami. ViCi zajęło drugie miejsce w grupie D, ulegając po drodze w przekonującym stylu Evil Geniuses. To oznaczało, że pierwszym rywalem reprezentantów Chin w play-offach będzie lider jednej z pozostałych grup, którym okazał się Team Secret. Jednak nawet mimo swojej dominacji w tym sezonie DPC ekipa Michała "Nishy" Jankowskiego nie była w stanie pokonać ViCi.

W drabince wygranych formacja Fade'a pozostała już do końca turnieju, choć, co ciekawe, każdy z trzech meczów przed wielkim finałem rozpoczynał się wynikiem 1:0 na korzyść rywala ViCi. Chińczycy jednak raz po raz pokazywali zdolność adaptacji i po Secret rozprawili się również z PSG.LGD oraz Fnatic. W wielkim finale ich rywalem było Virtus.pro, dla którego był to już trzeci finał na trzy dotychczas rozegrane Majory. Po raz drugi z rzędu jednak rosyjsko-ukraińska piątka musiała uznać wyższość rywala. Po emocjonującej, pełnej serii Bo5 to ViCi zapewniło sobie tytuł mistrza, a razem z nim 350 tysięcy dolarów nagrody i blisko pięć tysięcy punktów DPC.

Tak prezentuje się klasyfikacja końcowa CORSAIR DreamLeague Season 11:

1. ViCi Gaming 350 000 $ + 4950 punktów DPC
2. Virtus.pro 170 000 $ + 3000 punktów DPC
3. Fnatic 100 000 $ + 2100 punktów DPC
4. Team Secret 80 000 $ + 1350 punktów DPC
5-6. PSG.LGD, Keen Gaming 60 000 $ + 900 punktów DPC
7-8. J.Storm, Evil Geniuses 40 000 $ + 450 punktów DPC
9-12. Mineski, Infamous, Ninjas in Pyjamas, Chaos Esports Club 15 000 $ + 150 punktów DPC
13-16. Natus Vincere, EHOME, Forward Gaming, Team Liquid 10 000 $ + 75 punktów DPC