Nie milkną echa sprawy z Beşiktaş Esports w centrum uwagi. Kilka dni temu była zawodniczka tego klubu, Natalie „Stratospanda” Kristiansen ogłosiła, że jej były turecki pracodawca zalega z wypłatami od kilku miesięcy. Zapewne nikt nie spodziewał się, że ta sytuacja zostanie rozwiązana w przeciągu kilka dni. Ale nikt też nie mógł się spodziewać, że ulegnie pogorszeniu.

Dzisiaj bowiem Stratospanda opublikowała screeny rozmów odbytej wkrótce po publikacji swojego posta z jednym z przedstawicieli Beşiktaşu. 23 sierpnia wieczorem, czyli dwa dni po ogłoszeniu tej nieprzyjemnej informacji przez Stratospandę, Norweżka i nieznany pracownik tureckiej organizacji skontaktowali się w sprawie wyjaśnienia sytuacji... albo raczej zamknięcia jej na swoją korzyść.

Przedstawiciel BJK był głównie zainteresowany zdjęciem posta z Twittera Stratospandy, jednak ta nie zamierzała ustąpić przed otrzymaniem należnych pieniędzy. Osoba powiązana z Beşiktaşem próbowała licznych metod, od szantażu, przez obietnicę wysłania pieniędzy w przeciągu najbliższych dni, po ofertę kontraktu NDA, byleby tylko Kristiansen usunęła swój wpis. Żadna z metod nie okazała się skuteczna i tak, jak 21-latka wciąż czeka na zaległe pieniądze, tak w dalszym ciągu każdy może zobaczyć jej wpis. Screeny ze wspomnianej rozmowy Stratospandy z przedstawicielem BJK możecie z kolei znaleźć pod tym adresem.

Cała sytuacja z całą pewnością nie jest wymysłem Norweżki – jej słowa potwierdziła chociażby była koleżanka z zespołu, Olimpia „komedyja” Cichosz. Ponadto wyraz swojego niezadowolenia wyraził między innymi były trener męskiej dywizji, Salih "Auspex" Kızıldağ (wcześniej znany jako Nihilanth), nazywając Beşiktaş "śmieciową organizacją", a jej zarząd "nieodpowiedzialnym". Niewypłacalność ze strony BJK potwierdzili również trener dywizji Rocket League, Ignacio Mendoza, oraz zawodnik Fortnite – Arttu "Rottha" Liimatainen.