Przed drugim dniem ESL One New York 2019 aż sześć ekip nie mogło być pewnych swojego losu. Cztery kolejne pojedynki przyniosły jednak ze sobą rozstrzygnięcia, w których wyniku jedna połowa tego grona pożegnała się z nowojorskim turniejem, natomiast druga zapewniła sobie przepustkę do play-offów.

Piątek otworzyły dwa jakże odmienne starcia w grupie B. W jednym z nich Evil Geniuses stanęło przed szansą zrewanżowania się Astralis za porażkę w półfinale niedawnego Majora. Peter "stanislaw" Jarguz wraz z kompanami tym razem sprostali zadaniu i po dwóch zaciętych mapach mogli unieść ręce w geście triumfu. Znacznie mniej emocji dostarczyło nam natomiast spotkanie przegranych, w którym OpTic Gaming bez najmniejszych problemów rozprawiło się z FaZe Clanem. Jedno jest pewne, Marcelo "coldzera" David nie będzie miło wspominał debiutu w nowych barwach.

Znacznie lepszy humor na pewno ma za to Fabien "kioShiMa" Fiey. Wspierający G2 Esports zawodnik pomógł swojej rodzimej formacji awansować do półfinału – Francuzi drugi raz w tym tygodniu pokonali ENCE, które po pozyskaniu Miikki "suNny'ego" Kemppi wciąż nie może odzyskać swojego rytmu. Dzień zakończyła natomiast duńsko-duńska batalia między Astralis i OpTic, w której wyraźnie lepsi okazali się wiceliderzy światowego rankingu.

Tak prezentuje się szczegółowa rozpiska wyników:

27 września

Mecz wygranych grupy B

17:00 Astralis 0:2 Evil Geniuses Dust2 14:16
Inferno 12:16

Mecz przegranych grupy B

17:00 OpTic Gaming 2:0 FaZe Clan Nuke 16:11
Dust2 16:8

Decydujący mecz grupy A

20:35 ENCE 1:2 G2 Esports Dust2 17:19
Nuke 16:11
Overpass 11:16
28 września

Decydujący mecz grupy B

00:10 Astralis 2:0 OpTic Gaming Nuke 16:6
Dust2 16:7

Powyższe rozstrzygnięcia sprawiły, iż już w pierwszym półfinale dojdzie do hitowego starcia między Astralis i Liquid. Dwie najlepsze drużyny globu po wakacyjnej przerwie spotkały się tylko raz – w ćwierćfinale Majora. Na berlińskiej ziemi po pewne zwycięstwo sięgnęli Duńczycy, którzy w USA pokazali już jednak pewne oznaki słabości, ulegając EG. Jake "Stewie2k" Yip i spółka bezbłędnie przebrnęli z kolei przez fazę grupową, oddając zaledwie jedną mapę francuskiemu G2.

A skoro już mowa o piątce znad Sekwany – ona w sobotę rzuci wyzwanie Evil Geniuses, które po ściągnięciu stanislawa z każdym kolejnym występem prezentuje się z coraz lepszej strony. Czy to wystarczy do pokonania niemających nic do stracenia Europejczyków, którzy na drugą stronę oceanu wybrali się ze stand-inem? Przekonamy się już dziś w nocy!

Tak wygląda sobotni harmonogram:

28 września
19:00 Astralis vs Team Liquid BO3
22:30 Evil Geniuses vs G2 Esports BO3

Oba mecze wraz z polskim komentarzem obejrzeć będzie można w ESL.TV Polska. Po więcej informacji na temat ESL One New York 2019 zapraszamy do naszej relacji, do której przejść można po naciśnięciu na poniższy baner: