Kilka dni temu o definitywnym porzuceniu roli aktywnego gracza poinformował Edouard „SmithZz” Dubourdeaux. Dziś natomiast jego śladem podążył Kevin "Ex6TenZ" Droolans, który za pośrednictwem opublikowanego w mediach społecznościowych komunikatu ogłosił zakończenie kariery.

To nie była łatwa decyzja, ale miałem czas, by ją przemyśleć – przyznał Belg. – Grałem na bardzo wysokim poziomie od 2008 roku i w każdym zespole spoczywała na mnie spora odpowiedzialność, a ostatnio odczuwałem też presję. Miałem przez to coraz mniej sił, by robić to, co było konieczne, co szczególnie tyczy się treningów indywidualnych, do których nie miałem motywacji. W życiu prywatnym też miałem problemy, z którymi nie radziłem sobie zbyt dobrze, zaś projekty G2 i GamerLegion kosztowały mnie sporo energii, nie dając żadnych efektów, co mocno uderzyło w moją motywację. Oczywiście po części to moja wina i być może nie zawsze dokonywałem słusznych wyborów. Nie ma więc szczęśliwego zakończenia, ale to nic wielkiego. Czas zakończyć tę wspaniałą przygodę, jaką była profesjonalna gra – dodał.

29-latek pierwsze kroki w Counter-Strike'u stawiał jeszcze za czasów edycji Source, osiągając wraz z VeryGames sporo sukcesów. Także po przejściu do wersji Global Offensive przez pewien czas pozostawał on w czołówce, reprezentując barwy Titan oraz G2 Esports. Następnie jego kariera uległa pewnemu załamaniu, głównie z uwagi na nieudane próby przywrócenia świetności Teamowi LDLC. To jednak nie zniechęciło włodarzy G2, by w 2018 roku ponownie zaangażować Droolansa. Niemniej druga przygoda belgijskiego zawodnika z tą organizacją trwała zaledwie kilka miesięcy, podobnie zresztą jak później z Teamem GamerLegion. To właśnie niemiecka formacja była jego ostatnią w karierze – od lipca ubiegłego roku Ex6TenZ pozostawał na jej ławce rezerwowych.

Niemniej już teraz doświadczony gracz zakomunikował, że nie zamierza definitywnie rozstawać się z CS-em i planuje w przyszłości zostać trenerem. – To odpowiedni czas, by zmienić kierunek i pełnioną funkcję. Nie mam motywacji, by ćwiczyć po 10 godzin tygodniowo, ale nadal uwielbiam tę produkcję, grę zespołową, taktykę, dobrze wykonaną pracę i mam potrzebę, by wydobywać to, co najlepsze z moich graczy zarówno pod kątem grupowym, jak i indywidualnym. Chcę przekazać te wartości i zaangażować się bardziej w analizę, obserwacje i zarządzanie zespołem. Właśnie dlatego chcę zostać trenerem. Od dawna wiedziałem, że będzie to dla mnie logiczny następny krok, gdyż moja wizja była coraz bardziej globalna, a nie skupiona tylko na mnie. Nie mogę się doczekać, aż znajdę dla siebie projekt, któremu będę mógł poświęcić czas w nowej roli – stwierdził Ex6TenZ.