paiN niepokonane podczas turnieju

Gracze paiN od samego początku turnieju prezentowali wysoką formę i udowodnili to już w fazie grupowej. To właśnie wtedy udało im się pokonać zarówno Grayhound Gaming, jak i Imperial Esports, dzięki czemu zajęli oni pierwsze miejsce w zbiorze B. To z kolei dało im wysokie rozstawienie w play-offach, dzięki czemu trafili oni na rywala teoretycznie łatwiejszego, tj. Chińczyków z Wings Up Gaming. Ci jednak wcześniej wyrzucili za burtę OG Macieja "F1KA" Miklasa i wydawało się, że mogą być w stanie przynajmniej podjąć rzuconą przez Viníciosa "PKL-a" Coelho. Niemniej udało im się to jedynie na Nuke'u, gdzie potrzebna była dogrywka, chociaż w końcowym rozrachunku zarówno ta mapa, jak i wcześniejsze Inferno padły łupem Brazylijczyków.

W efekcie to właśnie paiN trafiło do wielkiego finału, gdzie ponownie, tak jak w fazie grupowej, podjęło Imperial. Wcześniej skład dowodzony przez Gabriela "FalleNa" Toledo rozprawił się z Entropiq i miał podstawy, by sądzić, że może wziąć rewanż na rodakach. I już na Overpassie był tego blisko, ale koniec końców potrzebna była dogrywka, po której to PKL i spółka wznieśli ręce w geście triumfu. Dopiero kilkadziesiąt minut później na Nuke'u zespół FalleNa dopiął swego i zatriumfował spokojnym 16:7. Tak więc do wyłonienia mistrza potrzebna była trzecia mapa, Dust2. Tam do pewnego momentu gra ponownie miała wyrównany przebieg, ale w decydującym momencie to paiN wrzuciło wyższy bieg i zamknęło tę serię zwycięstwem 16:12.

Klasyfikacja końcowa ESL Challenger Melbourne 2022:

1. paiN Gaming 50 000 $
2. Imperial Esports 20 000 $
3-4. Entropiq, Wings Up Gaming 10 000 $
5-6. Grayhound Gaming, OG 3 000 $
7-8. Evil Geniuses, VERTEX Esports Club 2 000 $