Fresskowy gra dalej, R4VEN odpada

Seria rozpoczęła się od dość gładkiej wygranej w wykonaniu MRS. Zawodnicy tej formacji kontrolowali przebieg gry niemal od samego początku, notując nie tylko przewagę w złocie, ale i w smokach. Ostatecznie pojedynek zamknięto w 36. minucie, mimo iż było to możliwe dużo wcześniej. Rebels Gaming stać było natomiast na odpowiedź już w kolejnej potyczce. Tam pomimo ciągłego punktowania drużyny R4VENA nie udawało się zdobyć dużej przewagi. Wszystko zmieniła walka o Barona w 25. minucie, kiedy to RBLS nie tylko zgarnęło potwora, ale też unicestwiło rywali. Reszta była już formalnością. O trzeciej batalii nie trzeba wspominać, gdyż była klasycznym stompem w wykonaniu Przewoźnika i jego kompanów. Czwarta bijatyka zaś była bardzo wyrównana, lecz po niespełna czterdziestu minutach triumfowali Movistar Riders, kończąc serię.

W związku z tym drużyna Fresskowego przeszła do finału Superligi, natomiast formacja Domagalskiego swoje wojaże zakończyła z brązowym medalem. Ekipa polskiego midlanera jest również już pewna gry na EMEA Masters, w którym wystartuje bezpośrednio z głównego etapu. Nadal jednak walka toczy się o mistrzostwo Hiszpanii. Przeciwnikami Movistar Riders będą Los Heretics z trzema rodakami w składzie. Warto wspomnieć, że Heretycy są aktualnymi mistrzami tych rozgrywek.

Decydujące starcie w ramach tych rywalizacji zaplanowane jest na 1 kwietnia o godzinie 18:00. Transmisję z tego meczu będziecie mogli obejrzeć na oficjalnym kanale organizatorów na Twitchu.