Monte 2 : 1 paiN Gaming
Anubis 10:16 | Nuke 16:1 | Mirage 16:10

Monte, którego zawodnikiem jest kRaSnaL, w pierwszych minutach dotrzymywało kroku swoim oponentom. Niemniej z czasem paiN Gaming zaczęło robić coraz bardziej skrzętny użytek z gry po stronie broniącej i zaczęło sukcesywnie budować swoją przewagę. Przewagę, która po pierwszej połowie wynosiła trzy punkty i dawała Brazylijczykom pewien komfort psychiczny. Ten został co prawda na chwilę zmącony po tym, jak drużyna naszego rodaka zgarnęła pistoletówkę i następującą po niej rundę, ale to był tylko krótki zryw. Po nim latynoska ekipa powróciła na zwycięską ścieżkę i pewnie parła przed siebie, nie niepokojona specjalnie przez Monte. W efekcie zamknęła całą potyczkę dość łatwym triumfem 16:10.

Wtedy Mrozek i spółka znajdowali się już jedną nogą poza Majorem, niemniej te okoliczności ewidentnie zmotywowały podopiecznych ukraińskiej organizacji. Na Nuke'u pojawili się oni z nowym zapasem sił, a każdy z graczy ewidentnie wzniósł się na wyżyny. Dla paiN był to szokujące – i to na tyle, że Brazylijczycy nie zdołali się otrząsnąć. Zamiast tego zostali oni rozgromieni aż 1:16! Wobec tego o kwestii awansu przesądzić miał Mirage, gdzie lepiej zaczęła drużyna z Kraju Kawy. Prowadziła ona już nawet 5:0, ale były to też ostatnie chwile, w których mogła się cieszyć. Potem swój koncert grało już tylko Monte, które od tego momentu oddało przeciwnikom jeszcze tylko pięć oczek, zgarniając całą resztę i tym samym wygrywając w stosunku 16:10.


Po więcej informacji na temat BLAST.tv Paris Major 2023 zapraszamy do naszej relacji, do której przejść można po naciśnięciu na poniższy baner.

BLAST.tv Paris Major 2023