Polak na okładce FIFA International Soccer

FIFA to prawdziwa legenda rynku gamingowego. Mówimy wszak o serii, która zapoczątkowana została aż 20 lat temu, tj. w 1993 roku. Właśnie wtedy spod ręki EA Sports wyszła FIFA International Soccer, na której okładce pojawił się nawet polski akcent! I to akcent znaczący, bo wykorzystana przez twórców fotografia prezentowała Davida Platta z reprezentacji Anglii oraz Piotra Świerczewskiego z kadry Polski, którzy walczyli między sobą o piłkę. Cała sytuacja miała miejsce podczas spotkania eliminacyjnego do mistrzostw świata, które miały odbyć się w 1994 roku w Stanach Zjednoczonych. Jak się jednak okazuje, 70-krotny reprezentant naszego kraju nie otrzymał z tytułu wykorzystania swojego wizerunku żadnych korzyści. I nie jest do końca zadowolony z takiego obrotu spraw.

"Próbujemy walczyć jeszcze przed sądem w Ameryce"

Miałem tę przyjemność, że zostałem sfotografowany i jestem na okładce pierwszej edycji gry FIFA. Niestety korzyści majątkowych z tego nie miałem, ale jeszcze walczymy z prawnikami, że może uda nam się coś wyciągnąć – przyznał Świerczewski podczas konferencji przed galą Fame Friday Arena. – To były inne czasy. Większość może nawet nie wie, że pierwsza część gry FIFA była taka trochę słaba. Najnowsze są dużo lepsze. Nie miałem okazji porozmawiania czy zrobienia tak, żeby wyciągnąć te pieniądze od tej firmy. Ale jesteśmy na dobrej drodze i próbujemy walczyć jeszcze przed sądem, ale w Ameryce – dodał. Czy roszczenia są zasadne? Trudno powiedzieć, gdyż wszystko zależy od umów i praw do wizerunku posiadanych m.in. przez FIFĘ. Bo to właśnie światowa centrala piłkarska udostępniła EA Sports wspomniane zdjęcie.

Tymczasem Świerczewski już w najbliższy piątek pojawi się we wrocławskiej Hali Stulecia, by wziąć udział we wspomnianym Fame Friday Arena. Podczas gali były zawodnik m.in. Olympique Marsylii i Lecha Poznań zmierzy się w formule MMA z Dariuszem "Daro Lwem" Kaźmierczukiem. Dla 51-letniego Świerczewskiego będzie to powrót do freakfightów po czteroletniej przerwie – jeszcze pod koniec 2019 roku pokonał on jednogłośnie na punkty Grzegorza "Grega Collinsa" Chmielewskiego w ramach gali Free Fight Federation 2.