Portugalczycy z ogromnym sukcesem, Polacy z rozczarowaniem

Szanse Anonimowych na awans zostały przekreślone już po ich drugim spotkaniu. Po przegranej potyczce ze Żbikami drużyna Michała "Roisona" Dubiela musiała wygrać starcie z GTZ, aby móc jeszcze marzyć o fazie pucharowej EMEA Masters. Pomimo chwilowego powrotu z trudnej sytuacji, Nexus mistrzów Ultraligi upadł, a wraz z nim nadzieje polskich fanów. OAE pozostało jedynie zawalczyć o honor z Bizonami. Niestety, za rogiem ponownie czekała porażka – Kacper "Czypsy" Zaparucha i spółka skończyli rundę rewanżową z bilansem 0-3. Reprezentanci rodzimych rozgrywek zamknęli tabelę w grupie A, kończąc swoją przygodę z jednym zwycięstwem i pięcioma przegranymi.

Ostateczny układ tabeli okazał się sporym zaskoczeniem. Pierwsze miejsce, zgodnie z przewidywaniami, objęli Denizbank Istanbul Wildcats. Mistrzowie Turcji nie przegrali ani jednej gry – zarówno pierwszego dnia, jak i podczas rewanżów. Ciekawie zrobiło się na miejscu drugim. Play-inowa niespodzianka zaskoczyła ponownie – na pozycji premiowanej awansem znalazło się GTZ Esports z wynikiem 3-3. Drugi dzień okazał się dla portugalskiej formacji nieco gorszy, gdyż udało jej się wygrać zaledwie w meczu z Anonymo. Urwany przez reprezentantów Ultraligi punkt w pierwszym pojedynku z Bizonami przyczynił się jednak do sukcesu zespołu z LPLOL. Choć wicemistrzowie Hiszpanii przegrali jedynie rewanż z IW, to fatalna pierwsza kolejka boleśnie odcisnęła się na ich ostatecznej pozycji. BISONS ECLUB ulokował się na miejscu trzecim, z dwoma zwycięstwami i czterema porażkami na koncie.

Trzykrotni mistrzowie EMEA Masters z problemami

W grupie D również nie zabrakło niespodzianek. Pierwszą drużyną, która zapewniła sobie udział w play-offach, okazało się Macko Esports. Mistrzowie PG Nationals dokonali w swojej grupie tego, czego przed startem turnieju można było oczekiwać od Karmine Corp. Idąc w ślady formacji z TCL-a, włoska ekila dopisała do swojego konta trzy zwycięstwa, kończąc fazę grupową bez ani jednej porażki.

Cinkrof i spółka także zaskoczyli – niestety, negatywnie. Mistrzowie Francji oraz trzech edycji EMEA Masters, oprócz przegranej z MCK, zaliczyli potknięcie przeciwko Nativz, co poskutkowało wynikiem 1-2 w rundzie rewanżowej. Konieczna okazała się dogrywka, gdyż po sześciu grach obie formacje legitymowały się bilansem 3-3 oraz 1-1 w bezpośrednim starciu. Z nadprogramowego pojedynku górą wyszedł zespół polskiego leśnika, awansując do fazy pucharowej i pozostając w grze o czwarty tytuł. Reprezentanci północnej Europy ulokowali się tym samym na miejscu trzecim.

Na ostatniej pozycji znalazło się Anorthosis Famagusta. Grecka drużyna, która przez play-iny przeszła w przekonujący sposób, zaprezentowała się do tej pory najsłabiej w głównym etapie turnieju, kończąc swoją przygodę bez żadnego zwycięstwa.

Tak prezentują się wyniki trzeciego dnia EMEA Masters:

Grupa A

17:00 BISONS ECLUB 1:0 GTZ Esports BO1
18:00 Orbit Anonymo 0:1 DenizBank İstanbul Wildcats BO1
19:00 Orbit Anonymo 0:1 GTZ Esports BO1
20:00 BISONS ECLUB 0:1 DenizBank İstanbul Wildcats BO1
21:00 BISONS ECLUB 1:0 Orbit Anonymo BO1
22:00 DenizBank İstanbul Wildcats 1:0 GTZ Esports BO1

Grupa C

17:00 Macko Esports 1:0 Karmine Corp BO1
18:00 Nativz 1:0 Anorthosis Famagusta BO1
19:00 Karmine Corp 1:0 Anorthosis Famagusta BO1
20:00 Macko Esports 1:0 Nativz BO1
21:00 Macko Esports 1:0 Anorthosis Famagusta BO1
22:00 Nativz 1:0 Karmine Corp BO1
Dogrywka Nativz 1:0 Karmine Corp BO1

Już jutro ciąg dalszy zmagań Polaków na EMEA Masters 2023 Summer. O utrzymanie na turnieju walczyć będzie AliorBank Team. Transmisja z wybranych spotkań dostępna będzie na kanałach Polsat Games na TwitchuYouTube oraz w telewizji. Po więcej informacji zapraszamy do naszej relacji tekstowej:

EMEA Masters