steel kończy karierę

Teraz jednak steel postanowił zakończyć karierę. I wieku 30 lat zawiesił myszkę na kołku. – Nie mam zamiaru dłużej rywalizować, chyba że będzie to sposób, by tworzyć treści, jakie będę robić dla A FUNDAÇÃO. Ale prawdziwy powrót, hardcore'owy, z codziennymi treningami – nie mam zamiaru tego robić. Straciłem chęć do rywalizacji. Ta przestała być dla mnie przyjemnością w sposób, w jaki była w okresie w Immortals czy Liquid. Wtedy często jeździliśmy na lany i graliśmy na turniejach tier 1. Po tym, gdy to straciłem, przestało to być tak fajne, jak było kiedyś. Naprawdę się starałem, ale przyszedł moment, w którym zdałem sobie sprawę, że nie daje mi to już przyjemności. Pojawiło się wiele frustracji, wiele złych uczuć, więc postanowiłem skupić się na streamowaniu – przyznał Lopes w rozmowie z Dust2 Brasil.

steel pierwsze kroki na scenie stawiał jeszcze w czasach Counter-Strike'a: Source, potem jednak przeniósł się do wersji Global Offensive. Na przestrzeni lat bronił barw takich formacji, jak Luminosity Gaming czy Movistar Riders, ostatnio zaś związany był z Flamengo Esports. Niemniej największe sukcesy odnosił z Teamem Liquid oraz Immortals. Z tą drugą organizacją udało mu się nawet zdobyć wicemistrzostwo świata podczas PGL Major Kraków 2017. – Sądzę, że miałem niesamowitą karierę. Osiągnąłem niesamowite rzeczy i jestem z tego bardzo usatysfakcjonowany. Ale zawsze ma się poczucie, że mogło się zrobić znacznie więcej. Nie mam co do tego wątpliwości – podsumował sam Brazylijczyk we wspomnianym już wywiadzie.