Choć wiele osób wierzyło, że Fnatic zdoła pokonać KOO Tigers w drugim półfinale Mistrzostw Świata 2015 w League of Legends, to stało się zupełnie inaczej. Europejska formacja musiała dzisiaj uznać wyższość swoich rywali z Korei Południowej. Smeb i jego koledzy grali zdecydowanie lepiej niż ekipa Rekklesa. KOO Tigers wygrało z Fnatic 3:0 i w wielkim finale Worldsów zespół ten zmierzy się z SK Telecom T1.

Nie mogliśmy narzekać na brak agresywnych zagrań z obu stron w czasie pierwszej gry. Początkowo lepiej w drużynowych potyczkach radzili sobie zawodnicy Fnatic. Czas działał jednak na korzyść KOO Tigers. Zespół ten znany jest ze słabej gry w earlygame, a dodatkowo kompozycja koreańskiej ekipy nastawiona była na późniejszy etap rozgrywki. Nadzieję FNC na zwycięstwo przywróciła zwycięska walka i zgarnięcie Barona w 38. minucie. Nadzieja umarła jednak już w 42. minucie, gdy Fnatic co prawda zgarnęło smoka, ale sromotnie przegrało walkę. To pozwoliło Koreańczykom na skończenie gry.

Druga potyczka wyglądała początkowo zupełnie inaczej. Mniej było agresji, co przekładało się na mniejszą ilość zabójstw. Kiedy już jednak dochodziło do ofensywnych zagrań, to zwycięsko wychodzili z nich zawodnicy KOO Tigers. Właśnie na tym Koreańczycy budowali swoją przewagę. Wydawało się, że KOO wygra z Fnatic drugą grę już w 32. minucie. Rekkles i spółka odparli jednak kilka ataków swoich oponentów na bazę. Zwycięstwo KOO Tigers nastąpiło dopiero w 45. minucie.

Pojedynek numer trzy od początku nie układał się po myśli Fnatic. KOO Tigers doskonale wiedziało, na czym się skupiać. Tym razem także koreańska drużyna sporo uwagi poświęciła toplanerowi FNC - Huniemu. Sytuacja dla reprezentantów LCS EU z minuty na minutę stawała się coraz bardziej beznadziejna. Fnatic nie mogło podjąć walki z KOO, gdyż Koreańczycy za każdym razem wygrywali drużynowe pojedynki. Zespół Reignovera mógł jedynie czekać na błąd swojego przeciwnika. To także na nic się zdało, gdyż KOO nie popełniło żadnego i ostatecznie zakończyło ten pojedynek w 31. minucie.

W przyszły weekend w Berlinie KOO Tigers zmierzy się w wielkim finale Mistrzostw Świata 2015 z SK Telecom T1. Po więcej informacji zapraszamy na lolesports.com.