Możemy być świadkami dość niecodziennej i kuriozalnej sytuacji. Niemiecka firma Bossland GmbH, która od wielu lat zajmuje się programowaniem botów zastępujących użytkownika, zamierza pozwać Blizzarda za rzekomą kradzież własności intelektualnej. Blizzard pozwał jednego z programistów firmy, który pracował nad rozwojem Stormbuddy, bota w grze Heroes of the Storm. Ten postanowił pójść na ugodę i przekazać Zamieci kod źródłowy programu. Właściciele Bossland GmbH nie upoważnili swojego pracownika do takiego działania i teraz zamierzają wejść na ścieżkę prawną.

Bossland GmbH od wielu lat tworzy popularne boty do gier Blizzarda, w tym do cykli World of Warcraft czy Diablo, dzięki którym użytkownicy nie muszą w ogóle być przy komputerze, by rozwinąć swoją postać. Blizzard nie zamierza tolerować tego procederu w przypadku Heroes of the Storm nastawionego na rywalizację i podjął kroki zmierzające do usunięcia Stormbuddy z rynku. Jeden z programistów, James “Apoc” Enright, w obliczu pozwu wolał zastosować się do żądań Blizzarda. Nie zdawał sobie jednak sprawy z tego, że oddając kod źródłowy postąpił wbrew woli pracodawcy, który jest jedynym właścicielem programu i który nie zgodził się na rozpowszechnianie kodu. Co więcej, właściciele Bossland GmbH stwierdzili, że w wyniku tej sytuacji nie mogą już świadczyć swojej usługi i zostali narażeni na straty finansowe.