Niestety zakończyła się przygoda najbardziej utytułowanego polskiego Zerga w Szwecji. Artur "Nerchio" Bloch odpada z play-offów DreamHack ROCCAT LotV Championship, w których dość niespodziewanie przegrał z dwoma Europejczykami. FireCake pokonał go w półfinale Winners Bracket, a ShoWTimE wyeliminował go z turnieju wygrywając pojedynek w Losers Bracket. Dla Nerchio był to bardzo ważny występ. W czasach Heart of the Swarm praktycznie zawiesił swoją profesjonalną karierę, a dopiero od kilku miesięcy, w związku z premierą Legacy of the Void, wrócił do regularnych treningów i występów na międzynarodowych turniejach. Jak sam stwierdził, nie był nawet pewny awansu z fazy grupowej.
Nerchio w bardzo dobrym stylu zdominował grupę D na DreamHack ROCCAT LotV Championship. Jedynie mistrz trzeciego sezonu WCS, Lilbow, zdołał wygrać z nim mecz, choć i tak Francuz nie awansował do kolejnej fazy. Polak pokonał wtedy Bunny'ego, Majestica, TLO i koreańczyka TY. Przed rozpoczęciem play-offów mógł mówić o szczęśliwym wyniku losowania, gdyż nie musiał stawić czoła dwóm faworytom turnieju, PartinGowi i Solarowi. Zamiast nich trafił na FireCake'a, jednak i ten Francuz okazał się od niego lepszy. Nerchio miał jeszcze jedną szansę na walkę o podium. W Losers Bracket miał zagrać z ShoWTimE, który dwie rundy wcześniej wyeliminował Mikołaja "Elazera" Ogonowskiemu. Reprezentant Team Acer zdołał wygrać tylko jedną mapę z Niemcem, który dzięki doskonałej formie znalazł się w pierwszej czwórce mistrzostw.