Drugiego półfinalistę Vainglory Autumn European Finals miało wyłonić spotkanie pomiędzy SK Gaming a Black Hawk. Było to starcie między siódmym (SK), a piątym (BH) seedem w całym turnieju. Poprzedniego dnia dużo lepiej zaprezentowali się gracze Black Hawk, którzy pewnie wygrali z Angry Pandas w stosunku dwa do zera. Gorzej wyglądała natomiast gra podopiecznych SK, którzy co prawda wygrali z Rebel Tiger i to dwa do zera, ale w każdej z tych gier było widać pewne braki. Ostatecznie jednak doświadczenie wzięło górę i mimo sporego deficytu złota względem Tygrysów SK Gaming zdołało dzisiaj wygrać.

Pierwsze kilka minut zapowiadało, że czeka nas bardzo wyrównany pojedynek. SK Gaming nauczone doświadczeniem z pierwszego meczu nie dało się już tak łatwo zepchnąć do defensywy w early. Rywalizujące zespoły wymieniały się zabójstwami. Sytuacja w złocie co chwilę ulegała zmianie. Raz jedna, a raz druga drużyna wychodziła na niewielkie prowadzenie, ale żadna nie była w stanie na dłużej zdominować drugiej strony. Ostatecznie jednak z tego zaciętego pojedynku obronną ręką wyszli gracze SK Gaming, którzy po ponad dwudziestu pięciu minutach zdobyli zabójstwa, które pozwoliły im na zniszczenie Nexusa Black Hawk.

Druga mapa rozpoczęła się bardzo podobnie, od wzajemnego badania się zespołów, jednak tym razem SK szybciej przeszło do ataku. Początkowe zabójstwa pozwoliły wygenerować przewagę rzędu dwóch tysięcy sztuk złota nad Black Hawk. To wystarczyło, żeby kontrolować całe spotkanie. Kolejne fragi ze strony zawodników niemieckiej organizacji w połączeniu z dwoma Krakenami pozwoliły na bezproblemowe spushowanie ekipy Black Hawk i zakończenie drugiej mapy.

W ten sposób ekipa SK Gaming po zwycięstwie dwa do zera awansował do jutrzejszych półfinałów Vainglory Autumn European Finals, w którym zmierzą się ze zwycięzcą spotkania pomiędzy Rebirth of Empire a Team SNOW. Black Hawk natomiast będzie musiało upatrywać swojej szansy awansu do półfinału w spotkaniu z Angry Pandas.