Karol "repo" Cybulski wypowiedział się na temat swojego rozstania z AGG. - Padło na mnie, i cieszę się, że to ja, a nie np. GruBy, bo dużo ludzi patrzy na jego rating, a tak naprawdę odwala bardzo dużą robotę - napisał. Jednocześnie podziękował byłym kompanom za wspólną grę, zaznaczając, że nadal pozostają kolegami.

Dla przypomnienia - za repo do składu powrócił Piotr "peet" Ćwikliński, który od czasu rozstania się z tym zespołem, nie grał dla żadnej formacji. Teraz powraca do profesjonalnej gry, by pomóc AGG w poprawieniu wyników.